

Prawdziwy ból to jeden z najlepszych filmów 2024 roku, który wedle przewidywań może zamieszać na Oscarach 2025. Produkcja w reżyserii Jessego Eisenberga i z towarzyszącym mu w scenach Kieranem Culkinem zbierała pochwały od krytyków i publiczności. To zaowocowało, ponieważ podczas rozdania Złotych Globów to właśnie Culkin otrzymał jednego z nich.
Okazało się jednak, że było bardzo blisko, żeby z jego powodu nie doszło do realizacji tej produkcji. Jesse Eisenberg w rozmowie z Colliderem zdradził, że Culkin niemal odszedł z produkcji na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć w Polsce. Kto go powstrzymał i... jak?
Kieran próbował zrezygnować z filmu na dwa tygodnie przed rozpoczęciem się zdjęć. Wydaliśmy już pieniądze na film, a on próbował zrezygnować w Nowym Jorku. To wtedy jedna z naszych producentek, Emma Stone, właściwie go zaszantażowała do powrotu za moimi plecami. Dosłownie zabrała go z pokładu samolotu, w którym był z dziećmi i poleciała z nim do Polski.
Mam nagranie, jak trzyma za rękę jego dziecko. To było dowodem, że wszystko się udało. Chociaż i tak spóźnił się na próby.
Najlepsze polskie filmy 2024 roku wg. redakcji naEKRANIE.pl
W naszym zestawieniu uwzględniliśmy trzy produkcje, które były przez Polskę współprodukowane, współfinansowane lub w znacznej mierze opierały na historii naszego kraju. Były to filmy warte wspomnienia z powodu ich niepodważalnej jakości. Domyślacie się już jakie?
Źródło: deadline.com


