

Wczoraj oficjalnie ogłoszono powstanie serialu Latarnie, długo wyczekiwanej (pierwsze głosy o niej pojawiły się 5 lat temu) produkcji stacji HBO. Wiemy, że ma być ona złożona z 8 odcinków, a za jej realizację będą odpowiadać showrunner Chris Mundy oraz scenarzyści Damon Lindelof i Tom King. Ostatni z nich, wielokrotnie nagradzany twórca komiksowy, zamieścił na Instagramie wpis, w którym wyjawił, czego powinniśmy spodziewać się po widowisku.
Jak pisze King:
Wreszcie mogę powiedzieć nieco więcej o tym, nad czym pracowałem przez ostatni rok - i trochę dłużej. Wraz z DC Studios i Warner Bros. wprowadzamy Latarnie do HBO. (...) W pokoju scenarzystów znalazł się prawdziwy dream team. Tworzymy coś emocjonującego, monumentalnego, intymnego, a jednocześnie mocno osadzonego w rzeczywistości, zabawnego i prawdziwego - serial o superbohaterach, który połączy chwalebną spuściznę komiksową z doskonałością dramatów HBO.
To ogromny zaszczyt pracować nad tymi postaciami i opierać się na tym, co stworzyli tytani: John Broome, Gil Kane, Denny O'Neil i mój stary kumpel, Neal Adams. Jesteśmy zainspirowani ich dokonaniami i wdzięczni za to kreatywne dziedzictwo wszystkich twórców komiksów o Zielonych Latarniach począwszy od lat 40. XX wieku.
Przypomnijmy, że głównymi bohaterami Lanterns zostaną rekrut John Stewart i legenda kosmicznych stróżów prawa, Hal Jordan - obaj będą współpracować nad zagadką zbrodni, do których doszło na Ziemi, w samym centrum Stanów Zjednoczonych.
DC - najlepsze i najgorsze filmy na bazie komiksów. Pokłóciliśmy się o ten ranking
Źródło: Instagram/Tom King

