

Po premierze filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu do sieci trafiło mnóstwo spekulacji na temat tego, że Marvel posiada jakiś większy plan i długofalową wizję powrotu Wandy Maximoff aka Scarlet Witch do MCU. Pojawiały się nawet głosy, że postać ta otrzyma samodzielny film i stanie się jedną z najważniejszych dla przyszłości Kinowego Uniwersum. Teraz dowiedzieliśmy się, że to nieprawda.
W miniony weekend w Los Angeles odbył się Comic Con, w trakcie którego na scenie wystąpili wspólnie Paul Bettany i Elizabeth Olsen. Aktorka dała jasno do zrozumienia, że Marvel nie ma wielkiego planu przywrócenia jej bohaterki do MCU - powód jest prozaiczny:
Olsen dodała, że podobna sytuacja miała miejsce po WandaVision, gdy fani łączyli Scarlet Witch z wieloma nadchodzącymi projektami:
Zapytana o to, jaka przyszłość czeka Wandę Maximoff w MCU, aktorka odpowiada dyplomatycznie:
Najpotężniejsi czarodzieje Marvela. Agatha wysoko, Doktor Strange nie tak silny
Oczekuje się, że Elizabeth Olsen zagra Scarlet Witch bądź inną wersję tej postaci w filmie Avengers: Doomsday, który zadebiutuje 18 grudnia przyszłego roku. Przynajmniej na razie udziału aktorki nie potwierdzono jednak w oficjalnych ogłoszeniach obsadowych.
Źródło: cbr.com

