

Marvel w ostatnim czasie dokonał zmiany kanonu MCU, ostatecznie uznając za jego oficjalną część tzw. Defendersverse - superbohaterskie seriale serwisu Netflix. Już wcześniej ich protagoniści pojawiali się w produkcjach Domu Pomysłów: Matt Murdock aka Daredevil w Spider-Man: Bez drogi do domu, She-Hulk i Echo, natomiast Wilson Fisk aka Kingpin w Hawkeye'u i również w Echo. Sprawa stała się jasna po niedawnej aktualizacji w Disney+, po której Daredevil, Jessica Jones i inne serie zostały pełnoprawnie włączone w skład Kinowego Uniwersum Marvela.
Taki obrót spraw obalił jednocześnie naprawdę popularną wśród fanów teorię dotyczącą pochodzenia adamantium - niezwykle wytrzymałego stopu metalu, z którego zbudowany jest m.in. szkielet Wolverine'a - w MCU. Nie tak znowu mała grupa miłośników Domu Pomysłów zakładała, że jego źródłem miałoby być ciało Tiamuta, Celestianina, który w swojej pierwotnej formie został umieszczony we wnętrzu Ziemi; wątek ten poznaliśmy z filmu Eternals.
Składa się jednak tak, że w zaktualizowanym kanonie Kinowego Uniwersum Marvela wydarzenia z Defendersverse na oficjalnej osi czasu poprzedzają ekranowe narodziny długo pozostającego we wnętrzu naszej planety Tiamuta. Jeśli tak, adamantium było w MCU obecne wcześniej; w finale 3. sezonu Daredevila widzimy bowiem scenę przedstawiającą Benjamina Poindextera aka Bullseye'a leżącego na stole operacyjnym. Istotne jest to, że zabieg przeprowadza doktor Oyama.
W komiksach to właśnie Oyama stworzył technologię, która doprowadziła do postawania adamantium. Co więcej, część szkieletu Bullseye'a w wersji z powieści graficznych również była zbudowana z rzeczonego stopu metalu, co dawało postaci siłę i wytrzymałość znacznie większą niż u zwykłych ludzi. Amerykańskie portale popkulturowe nie mają wątpliwości, że to właśnie do adamantium odwoływała się wspomniana wcześniej sekwencja z Daredevila.
Marvel - które postacie uniwersum są najpotężniejsze? Nowy, zaktualizowany ranking
Źródło: Screen Rant

