

Na amerykańskiej stronie Razera oferty laptopów Blade 16 i Blade 18 zostały zastąpione przyciskiem „Powiadom mnie”, przekierowującym użytkowników do zapisania się do newslettera. Starszy Blade 14 z GPU RTX 4060 nadal jest dostępny wraz z niektórymi akcesoriami i skórkami. Także zaprezentowana wczoraj nowa podstawka pod laptop Razera jest obecnie niedostępna w USA.

Podobne kroki podjęła też firma Framework, która na początku tego tygodnia wstrzymała sprzedaż swoich modeli Laptop 13 i anulowała zamówienia przedpremierowe na nadchodzący Laptop 12.
Wpływ ceł na handel międzynarodowy
Podjęcie takiej decyzji przez Razera jest powiązane z ogłoszeniem przez administrację prezydenta Trumpa nowych taryf celnych na import z krajów takich jak Chiny i Tajwan, gdzie produkowanych jest wiele komponentów laptopów. Taryfy te obejmują podstawowy 10% podatek importowy, który może znacznie wzrosnąć w zależności od kategorii produktu. Firma Framework ujawniła, że jej laptopy, wcześniej zwolnione z ceł, będą teraz podlegać 10% stawce, która ma wzrosnąć do 32%, co zmusiło firmę do wstrzymania sprzedaży zamiast sprzedawania sprzętu ze stratą.
Razer wprawdzie oficjalnie nie potwierdził, że to nowe cła są powodem wstrzymania sprzedaży w USA, ale obserwatorzy branży widzą wyraźny związek. Menedżer ds. public relations Razera, Andy Johnston, odmówił szerszego komentarza w tej sprawie, gdy skontaktował się z nim portal The Verge. Analitycy podkreślają, że nowe cła skłaniają firmy takie, jak Razer i Framework do ponownej oceny strategii cenowych lub tymczasowego wycofania produktów z rynku.

Szersze skutki dla branży
Razer nie jest osamotniony w zmaganiach z tymi wyzwaniami. Framework otwarcie przyznał, że bez znacznego podniesienia cen nie jest w stanie utrzymać rentowności w nowym systemie taryfowym. Z powodu niepewności co do ceł także Nintendo niedawno wstrzymało zamówienia przedpremierowe na nową konsolę Switch 2 w USA. Inne firmy technologiczne również zasygnalizowały wzrost cen lub zakłócenia w łańcuchu dostaw.

Laptopy Blade i inne akcesoria pozostają oczywiście dostępne w europejskim sklepie Razer. W najbliższym czasie firma zapewne skoncentruje się na rynkach, na które nie mają wpływu amerykańskie cła.
Co dalej?
Pozostaje niejasne, kiedy — i czy — Razer wznowi sprzedaż swoich laptopów Blade w USA. Jeśli sprzedaż powróci, konsumenci powinni przygotować się na potencjalny wzrost cen ze względu na wyższe koszty importu. Na razie amerykańscy nabywcy mogą nadal znaleźć laptopy Razer u innych sprzedawców detalicznych, takich jak Best Buy i Amazon, choć zapasy sprzętu będą się zapewne kurczyć w miarę wyczerpywania się stanów magazynowych.
Cła dynamicznie zmieniają krajobraz rynku i z pewnością wielu producentów pójdzie w ślady Razera czy Nintendo, czasowo wstrzymując sprzedaż lub podnosząc ceny w USA.


