Richard Madden podsumowuje dziewiąty odcinek 3. sezonu „Gry o tron”
Dla Richarda Maddena dziewiąty epizod Gry o tron był niezwykle ważny. Aktor sam wspominał, że bardzo często ekipa produkcyjna i aktorzy znający książki podpowiadali mu, że pod koniec sezonu wydarzy się coś ważnego.
Dla Richarda Maddena dziewiąty epizod Gry o tron był niezwykle ważny. Aktor sam wspominał, że bardzo często ekipa produkcyjna i aktorzy znający książki podpowiadali mu, że pod koniec sezonu wydarzy się coś ważnego.
Sam aktor nie spodziewał się jednak, czym są Krwawe Gody, jak wyglądają i jak się zakończą. - Mnóstwo ludzi spoilerowało mi o wydarzeniach z trzeciej książki, więc nawet nie miałem okazji, by samodzielnie ją przeczytać. Nie chciałem dowiadywać się, co wydarzy się z Robbem dalej, skupiałem się na kolejnych odcinkach. Później kilka razy przeczytałem scenariusz "Deszczy Castamere" i to złamało moje serce. Arya była tak blisko, by do mnie dotrzeć. To było chyba jeszcze gorsze. Robb w każdym odcinku był dalej od ludzi, których kochał, a wszystko czego chciał, to by jego rodzina była znów razem - powiedział Madden.
Dla Richarda Maddena praca na planie trzeciego sezonu Gry o tron była pożegnaniem z ekipą i aktorami. - Jesteśmy tutaj wielką rodziną. Pracowałem z tymi ludźmi przez pięć lat. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że to ostatni raz, kiedy znajduję się na planie serialu. Ale było to niezapomniane przeżycie. Cała scena była wyjątkowa. David Nutter to wybitny reżyser. Śmierć Robba Starka była chyba najlepszą rzeczą dla "Gry o tron" i HBO, to taki moment, w którym ginie nagle i bez ostrzeżenia. Może byłoby lepiej, gdyby Robb zginął na polu bitwy, w glorii i chwale. A Krwawe Gody to spisek, zdrada, ogromne, przerażające sceny przemocy - tłumaczył aktor.
Wspominając swój ostatni dzień na planie, Richard Madden stwierdził, że płakali wszyscy, nie tylko on i Michelle Fairley grająca Catelyn. - Krwawe Gody kręciliśmy przez pięć dni. Byliśmy fizycznie wykończeni. To nie tylko była moja ostatnia scena w serialu, ale jednocześnie ostatni dzień na planie. Wszyscy czuliśmy ogromne emocje, ale musiałem wziąć się w garść, bo dzień później wsiadłem w samolot i ruszyłem na plan zdjęciowy kolejnego projektu, w który jestem zaangażowany.
Madden zapytany przez dziennikarzy, czy ma jakąś wiadomość dla fanów, którzy zastanawiają się nad przerwaniem oglądania Gry o tron po Krwawych Godach odpowiedział: - W "Grze o tron" nikt nie jest bezpieczny.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat