Gdy już wszystko wracało do normy, a prace nad serialem "Two and a Half Men" miały być wznowione, Charlie Sheen ponownie daje upust emocjom, rzucając mocne słowa na prawo i lewo w radiowym wywiadzie w programie Alexa Jonesa. Sheen wyrzucił z siebie salwy jadu skierowane prosto na Chucka Lorre'a, twórcę serialu.
Cała sytuacja jest odpowiedzią Sheena na dawną wypowiedź Lorre'a - "Jeśli Charlie Sheen mnie przeżyje, wkurzę się".
Poniżej jeden z delikatniejszych cytatów z wywiadu. Mówiąc o twórcy serialu, używa jego prawdziwego imienia, Haim:
"Jest to jeden z niewielu komplementów od tego pajaca, jakie dostałem w ciągu ostatnich 10 lat. Haim, z tego, co wiem, przez ostatnie 10 lat w magiczny sposób zmieniałem twoje marne pomysły w geniusz" - zdradzał Sheen. Nazwał go również "szarlatanem" i wyzwał go mówiąc: "Zostałeś ostrzeżony, nie krępuj się".
W dziwacznym wywiadzie Sheen zaproponował prowadzącemu program stuprocentowy dowód na to, że jest czysty:
"Pierwsza próbka moczu do testu, następna idzie do ust. Nie, nie będziesz po tym na haju" - mówił Sheen. Aktor stwierdził, że uleczył już w psychice swoje problemy narkotykowe. Pozostała część wywiadu na to nie wskazywała - rozmowa była zlepkiem chaotycznego bełkotu o trollach, pasjonatach Biblii czy zabójcach z Watykanu.
Twórca serialu ani przedstawiciele stacji jeszcze nie zareagowali na wyczyn aktora. Czyżby koniec "Two and a Half Men" był nieunikniony?
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat