Showrunner The Umbrella Academy zły na Elliota Page'a? Tłumaczy się z wiadomości

W artykule Rolling Stone szczegółowo opisano oskarżenia pod adresem showrunnera The Umbrella Academy. Steve Blackman, współtwórca serialu fantasy, który stał się hitem Netflixa, postanowił na nie odpowiedzieć.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Paulina Guz 2 lipca o 11:38

Tagi: the umbrella academy

Paulina Guz 2 lipca o 11:38

Tagi: the umbrella academy

27. The Umbrella Academy (sezon 3) – 7,95

Źródło: materiały prasowe

Reklama

Steve Blackman, współtwórca i showrunner serialu The Umbrella Academy, który stał się hitem Netflixa, miał rzekomo tworzyć toksyczne środowisko pracy. Dwanaście anonimowych źródeł Rolling Stone twierdzi, że zastraszał i poniżał personel, a szczególnie dyskryminowane były przez niego kobiety. Miał też wykorzystywać pomysły pracowników bez podawania ich jako autorów. Głośno zrobiło się szczególnie o wiadomości, jaką napisał w sprawie zmiany scenariusza pod tranzycję Elliota Page'a. Większość tych zarzutów pochodzi ze skargi HR, złożonej na początku 2023 roku.

Showrunner The Umbrella Academy odpowiada na zarzuty

Blackman, za pośrednictwem swojego przedstawiciela, wydał oświadczenie dla Rolling Stone, w którym zaprzecza oskarżeniom.

Steve Blackman przez ponad sześć lat i cztery sezony nadzorował tysiące członków ekipy, aktorów i scenarzystów, sprawiając, że The Umbrella Academy stało się uwielbianym serialem z wiernymi fanami, a także fascynującymi historiami i oddanym zespołem, który to wszystko umożliwia. Te oskarżenia, pochodzące od garstki niezadowolonych pracowników, są całkowicie fałszywe i oburzające. W żaden sposób nie odzwierciedlają udanej i pełnej szacunku współpracy, którą wypracował pan Blackman

Showrunner The Umbrella Academy zły na Elliota Page'a?

Przedstawiciel odniósł się także do kilku wiadomości, które znalazły się w artykule. W jednej z nich showrunner napisał na przykład:

Elliot [Page] chce ujawnić się jako osoba transseksualna w serialu. Jako Ivan. O mój Boże. Zabijcie mnie.

Przedstawiciel wyjaśnił, że frustracja wynikała z tego, jak trudnym zadaniem było na tym etapie „całkowite przepisanie scenariusza" w tak krótkim czasie i jak stresująca była "odpowiedzialność, aby podejść do tego z należytą wrażliwością i ostrożnością”. A warto przypomnieć, że sam Page był zadowolony z tego, jak ostatecznie sobie z tym poradzono.

Rolling Stone wspomniało także o dochodzeniu, które wszczęło Universal Content Productions w sprawie Blackmana po skardze z 2023 roku. Studio miało ustalić, że showrunner rzeczywiście dopuścił się „niestosownych i nieprofesjonalnych uwag” i używał „wulgarnego i obraźliwego języka”. Śledztwo spotkało się jednak z krytyką, ponieważ wielu oskarżycieli twierdziło, że nawet się z nimi nie skontaktowano. Problem rzekomo miał być zaadresowany między Blackmanem i działem HR, ale jego współpraca z Netflixem pozostała nietknięta.