

Komputery Apple wkrótce zostaną odcięte od układów Intela, korporacja z Cupertino podjęła decyzję o przejściu na architekturę ARM. Ruch ten nie powinien zbytnio zaskakiwać, wszak firma nie zawsze budowała swoje urządzenia w oparciu o procesory Intela. Apple zbratało się z Intelem w 2005 roku, kiedy podjęto decyzję o odejściu od procesorów Power PC, a pierwsze komputery z tymi układami trafiły na rynek dopiero w 2006 roku.
Po kilkunastu latach dość owocnej współpracy zespół Tima Cooka powiedział „Dość!” i postanowił porzucić dotychczasowego partnera biznesowego. Firma eksperymentowała z procesorami ARM od dawna, wszak to ona napędza od 2010 roku iPady oraz iPhone’y. W sieci nie raz pojawiały się plotki o rzekomych pracach nad komputerami Apple wyposażonymi w układy wykonane w tej architekturze. Do niedawna informacje te funkcjonowały wyłącznie w kategorii plotek, ale w końcu korporacja urzeczywistniła te teorie.
Według François Piednoëla, byłego inżyniera Intela, przyczyn tego stanu rzeczy należy doszukiwać w procesorach z linii Skylake. Piednoël stwierdził na łamach serwisu PC Gamer, że Apple zniechęciło się do współpracy z Intelem, gdyż firma nieustannie napotykała problemy z obsługą tych podzespołów:
Jeśli Piednoël ma rację, Intel pogrzebał współpracę z Apple na własne życzenie. Gdyby korporacja przykładała większą uwagę do zapewnienia jakości, być może Apple jeszcze przez kilka lat nie przerzuciłoby się na procesory ARM.
Źródło: TechSpot

