Agatha Harkness połączy siły z Fantastyczną Czwórką? Showrunnerka o zmęczeniu superbohaterami

Kathryn Hahn chciałaby oddać hołd komiksowym przygodom swojej bohaterki. Tymczasem showrunnerka serialu To zawsze Agatha odnosi się do głośnej debaty o "zmęczeniu superbohaterami".

Autopromocja

Autopromocja

Kathryn Hahn chciałaby oddać hołd komiksowym przygodom swojej bohaterki. Tymczasem showrunnerka serialu To zawsze Agatha odnosi się do głośnej debaty o "zmęczeniu superbohaterami".

Reklama

Kaja Grabowiecka 16 września o 10:15

Tagi: Jac Schaeffer

Kaja Grabowiecka 16 września o 10:15

Tagi: Jac Schaeffer

fot. Disney+

Reklama

Jak wiele fanów rodzinki Marvela może pamiętać, Agatha Harkness zadebiutowała po raz pierwszy w komiksie o Fantastycznej Czwórce z 1969 roku. Kathryn Hahn jest tego świadoma i bardzo chciałaby zobaczyć, jak ekranowa wersja Agathy łączy z nimi siły. Przyznała to podczas rozmowy z magazynem Total Film, wspominając o nadchodzącym remake'u.

- Chciałabym grać z tą obsadą. Wszyscy są niesamowici. A Matt Shakman, który też jest rewelacyjny, reżyseruje ten film i zrobił WandaVision. Nie mogę się doczekać.

To zawsze Agatha zawiera wątki LGBTQ+

Hahn została również zapytana o wątki LGBTQ+, które ewidentnie są sporą częścią nadchodzącego serialu. "Nastolatek" grany przez Joe Locke'a jest gejem, a Agatha była niegdyś w związku z Rio Vidal (Aubrey Plaza).

- To z pewnością jest w korzeniach serialu! Pamiętam, jak odbył się drag brunch nawiązujący do WandaVision, co bardzo nas uszczęśliwiło. To największy hołd, jaki mogliśmy kiedykolwiek otrzymać. To było bardzo ważne dla Jac Schaeffer[scenarzystki i reżyserki], Mary Livanos [producentki] i mnie, kiedy to robiliśmy, upewniając się, że ten element wciąż znajdzie swoje miejsce.

Zobacz także:

Kim jest Rio? Wideo zapowiada postać Aubrey Plazy z To zawsze Agatha Marvela

Blade w stylu John Wicka. Scenarzysta o swoim pomyśle na film Marvela

Co showrunnerka To zawsze Agatha sądzi o "zmęczeniu superbohaterami"?

Ta debata ciągnie się już od miesięcy, a rozpoczęły ją kiepskie wyniki ostatnich produkcji o superbohaterach w box office. Jednak dyskusję uciszył sukces filmu Deadpool & Wolverine, a także nowa strategia Marvel Studios, stawiająca na jakość ponad ilość wypuszczanych produkcji. Natomiast co o tym wszystkim myśli Jac Schaeffer?

- Chodzi o to, że widownia zawsze pożąda oryginalności. Każda historia jest taka sama. Trochę robimy to samo. Ale czym jest ten świeży filtr, który nakładamy na produkcję? Jaki punkt widzenia możemy wyśrodkować, który nigdy wcześniej nie był w centrum? I to właśnie wyróżnia nasz serial. Myślę, że jest to grupa postaci, które zwykle nie znajdują się w centrum uwagi, a tutaj już są.