Twórcy Superman i Lois mieli wielkie pomysły na ciąg dalszy. W serialu mógł się pojawić ikoniczny wróg Ligi Sprawiedliwości
Twórców Supermana i Lois nikt już nie musi uciszać, bo ich serial tak czy siak dobiegł końca. Ale co by było gdyby tak się nie stało? Plany były wielkie i szalone.
Twórców Supermana i Lois nikt już nie musi uciszać, bo ich serial tak czy siak dobiegł końca. Ale co by było gdyby tak się nie stało? Plany były wielkie i szalone.
Można to powiedzieć oficjalnie - to koniec Arrowverse. Finał Supermana i Lois domknął wszystkie wątki, a Człowiek ze stali odleciał w kierunku zachodzącego słońca, kończąc jedno z największych, telewizyjnych uniwersów w historii i robiąc miejsce nowej interpretacji tej postaci, która wyjdzie już w 2025 roku spod ręki Jamesa Gunna.
Plany były jednak inne. Opowiedzieli o tym obaj showrunnerzy serialu, czyli Todd Helbing oraz Brent Fletcher. Helbing twierdzi, że gdyby serial otrzymał kolejne sezony, to fabuła skupiałaby się bardziej na postaci Brainiaca, w którego wcielał się Nikolai Witschl.
Jeszcze ciekawiej brzmi to, co miał dalej do powiedzenia. W finale Supermanowi udaje się pokonać swojego nemezis, czyli Doomsdaya. To jednak nie byłby koniec kłopotów. W serialu CW mógłby się pojawić... Darkseid, a zatem postać, która na wielkim ekranie ostatni raz pojawiła się w Lidze Sprawiedliwości Zacka Snydera. To jeden z najpotężniejszych i najbardziej ikonicznych złoczyńców z komiksów DC, który stał naprzeciw Supermana i Ligi.
Brent Fletcher wspomniał za to, że były plany na powrót brata Supermana, czyli Tal-Roh granego przez Adama Raynera, ale nie udało się to z powodu pieniędzy, czasu i konfliktów w harmonogramie.
Najlepsze sceny walk w Arrowverse
Źródło: comicbookmovie.com
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 38 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1970, kończy 55 lat