Uma Thurman do dziś żałuje, że nie przyjęła roli we Władcy Pierścieni

Tajemnicą poliszynela jest to, że Uma Thurman odrzuciła swego czasu rolę Éowiny w filmowej trylogii Władca Pierścieni. W ostatnim wywiadzie została przez Stephena Colberta zapytana o to, czy taka sytuacja faktycznie miała miejsce:

Tak. To było naprawdę dawno temu, ale do dzisiaj postrzegam moją decyzję jako jedną z najgorszych, jakie podjęłam w życiu. No ale wtedy na świecie pojawiło się moje pierwsze dziecko - sama nie wiem, chyba odrobinę zbyt mocno uwiązałam się przy nim w domu. Ale to na pewno jest wielki żal, który odczuwam do dzisiaj.

Z kolei Colbert, który sam siebie określa "fanatykiem Śródziemia", przyznał po wywiadzie, że wizja Uma Thurman we Władcy Pierścieni, w dodatku z rozmaitym ostrzem w dłoni, z pewnością nie pozwoli mu zasnąć w trakcie najbliższej nocy.

Zobacz także: Oscary 2017 - już dziś wybierz z nami zwycięzców!

Przypomnijmy, że ostatecznie to Miranda Otto pojawiła się w filmach Peter Jackson jako Éowina.