Film Upiorne opowieści po zmroku to produkcja oparta na serii książek Alvina Schwartza, które stanowią antologię opowieści grozy. Jednak w kinowej wersji producent Guillermo del Toro i reżyser André Øvredal stworzyli spójną fabułę w oparciu o książkowe historie, bez dzielenia ich na segmenty. W czasie panelu produkcji na San Diego Comic-Conie del Toro zdradził, że chciał uniknąć tej formy antologii, aby ludzie nie dzielili produkcji na lepsze i gorsze momenty. Reżyser twierdzi, że filmy antologiczne są tak złe jak ich najgorsza część, jednak nigdy nie są tak dobre jak ich najlepsza historia.

Del Toro stwierdził, że zaczerpnął pomysł na stworzenie spójnej narracji w filmie ze swojej kultowej produkcji, Labirynt fauna, w której mogliśmy zobaczyć Księgę Rozdroży. Tak twórca wpadł na pomysł książki, która czyta nasze lęki. Potem temat stał się historiami, które opowiadamy sobie nawzajem.

Premiera filmu w USA 9 sierpnia.

Zobacz także:

-

Jeremy Renner jako Hellboy w filmie Guillermo del Toro? Aktor był tego bliski

-

Scary Stories to Tell in the Dark - nowy zwiastun horroru. Del Toro Scenarzystą