Quentin Coldwater jest zwykłym młodym mężczyzną, dla którego nie ma czegoś takiego jak magia. Wszystko się jednak zmienia, gdy trafia na Uniwersytet Brakebills, miejsca, w którym studenci uczą się czarować… w dość niekonwencjonalny sposób. Bohater poznaje wielu młodych ludzi, z którymi rozwija magiczne zdolności oraz kosztuje studenckiego życia. Niestety sielanka nie trwa długo. Quentin, Alice, Perry i reszta muszą zmierzyć się ze śmiertelnym zagrożeniem magicznego świata.

Czy ten zarys fabularny przywodzi wam coś na myśl? Tak – The Magicians to wypisz wymaluj Harry Potter z jedną kluczową różnicą. Uczniowie Hogwartu nie imprezowali, nie pili i nie bawili się tak niegrzecznie, jak studenci z Uniwerystetu Brakebills. Magicy to opowieść zdecydowanie dla starszych widzów, choć elementy baśni są tutaj jak najbardziej obecne.

Polecamy serial  każdemu, kto uwielbia lekkie i miłe dla oka podejście do fantastyki. Główni bohaterowie całkiem dobrze prezentują się na ekranie, podobnie jak cała oprawa audiowizualna. Twórcy w pomysłowy sposób podeszli również do tematyki magii. Nie jest ona tak prostolinijna i oczywista jak w innych, podobnych opowieściach. Autorzy Magików nieźle się natrudzili, aby było oryginalnie i nieszablonowo. Gotowi na walkę dobra ze złem w czarodziejskiej otoczce? Jeśli tak, to spróbujcie. Uważajcie jednak – magia to narkotyk.