Offred to nie jest jej prawdziwe imię. Kiedyś była szczęśliwą kobietą. Miała męża i piękną córeczkę. Prowadziła spokojne życie jak wiele kobiet na całym świecie. Do czasu. Republika Gileadzka wyciągnęła po nią swoje ręce. Jako młoda, zdrowa dziewczyna, została podręczną. Jej rola jest prosta – dać dziecko komendantowi nowego świata i jego bezpłodnej żonie. W innym przypadku czeka ją śmierć. Tak narodziła się Offred. Jedna z wielu.

Nasza bohaterka zamieszkała w wielkim domu bardzo wpływowych ludzi. Służba u nich jest bardzo wymagająca. Offred nie może oprzeć się wrażeniu, że ktoś cały czas śledzi jej kroki. Musi uważać. System w którym żyje tylko czeka na objaw niesubordynacji, odstępstwa od normy czy braku zaangażowania ideowego. Oko obserwuje, podręczne muszą mieć się na baczności.

Offred powoli wpasowuje się w ten przerażający świat. Czy jednak na pewno? Musi zachować pozory. Wykonuje więc wszystko, co do niej należy, tak jak przykazuje władza. Jej dusza jednak płonie z powodu niesprawiedliwości jaka ją spotkała. Wkrótce okazuje się że nie jest jedyną osobą, którą miotają podobne uczucia. Nie wszystkie podręczne są uległe. Część z nich stara się zniszczyć system. Ale o tym cicho sza!

The Handmaid's Tale jest serialem, o którym wkrótce będzie bardzo głośno. To jedna z tych serialowych produkcji, których każdy odcinek zostawia w oglądającym pewien ślad. Opowieść podręcznej jest intrygująca niczym Westworld, perfekcyjnie zrealizowane jak Mr. Robot, ma w sobie artystyczny sznyt Fargo i daje dużo do myślenia, podobnie jak The Man in the High Castle. To jeden z tych seriali, który każdy fan telewizyjnej rozrywki powinien znać. W Polsce dostępne są już trzy odcinki. Nie ma na co czekać, przed ekrany marsz! Naszą recenzję najnowszych odcinków można przeczytać tutaj.