Dwayne „The Rock” Johnson w mediach społecznościowych
Dwayne "The Rock" Johnson to nie tylko wytwór skomplikowanej medialnej machiny, ale także jego autorska próba kreowania samego siebie. Zobaczcie, jak wygląda obecność gwiazdora w mediach społecznościowych.
Dwayne "The Rock" Johnson to nie tylko wytwór skomplikowanej medialnej machiny, ale także jego autorska próba kreowania samego siebie. Zobaczcie, jak wygląda obecność gwiazdora w mediach społecznościowych.
Nim Dwayne „The Rock” Johnson zdobył miliony fanów na całym świecie poprzez kinowy ekran, znany był już w Stanach Zjednoczonych jako jeden z najlepszych wrestlerów. Jednak dopiero 2011 rok był dla niego przełomowy. Pomimo tego, że zagrał już kilka znanych ról, to dopiero pojawienie się w filmie Fast Five dało mu wiele nowych możliwości. Potem były Pain and Gain, Hercules, San Andreas, kolejne dwie części Szybkich… A co przed nim? Kilkanaście projektów na różnym etapie realizacji. Przez najbliższe kilka lat Dwayne’a będziemy mieli pod dostatkiem.
Jeżeli to nadal dla Was za mało, zerknijcie na jego profile w mediach społecznościowych, a jest co czytać, oglądać i słuchać, bo The Rock to prawdziwy social media ninja. Spójrzmy wpierw na statystyki. 54 miliony polubień na Facebooku, 10 mln obserwujących na Twitterze i 42 mln na Instagramie, czyli znajduje się w pierwszej 15 najpopularniejszych instagramowych kont. Łał! Podobnie jak wiele innych gwiazd na portalach tych nie śledzi zbyt dużej liczby innych profili – na Twitterze są to w dużej mierze portale informacyjno-filmowe jak Entertainment Weekly czy Variety. Kilku znajomych aktualnie z nim współpracuje, jak Kevin Hart. Pozostałe profile to firmy, z którymi obecnie The Rock współpracuje, jak Ford czy HBO.
To, czym profile Johnsona się wyróżniają, to bardzo mocne osobiste nacechowanie postów. Na każdym z portali wrzuca ich kilka dziennie i w dużej mierze pokrywają się one ze sobą, przede wszystkim wtedy, jeżeli mówimy o zdjęciach, te zaś stanowią prawie całość wrzucanej zawartości. Zdecydowanie częściej The Rock wrzuca swoje autorskie fotki niż profesjonalne i lwia część to po prostu selfie. Najczęściej towarzyszy im opis, do którego raczej użytkownicy mediów nie przywykli, bo potrafią one być baaaardzo długie. Nie chodzi tutaj o kilka zdań, lecz o całe elaboraty, które zawierają w sobie jakąś anegdotkę czy historię. Co ciekawe, tych długich wpisów aktor potrafi wrzucić kilka w ciągu dnia. Nie musimy daleko szukać - zaledwie kilka dni temu The Rock opublikował zdjęcie, w którego opisie streścił swój plan produkcji na 2016 rok. Niedługo później pojawił się wpis o rozpoczęciu ponownej współpracy z Carltonem Cuse przy filmie Rampage – bardzo długiemu i wyczerpującemu tekstowi towarzyszyła grafika przedstawiająca samych zainteresowanych. To widać, że gwiazdor chce, by jego fani cały czas byli z nim na bieżąco.
Jednak wartością nie do przecenienia, jeżeli chodzi o aktywność Dwayne’a Johnsona w social mediach, jest kreowanie swojej własnej persony. Umięśniony, wielki facet, który zasłynął odrobinę poważniejszymi rolami i który także na ringu zarabia na życie w przestrzeni internetowej jest niezwykle wyluzowanym i bardzo życzliwym człowiekiem, co nie zdarza się tak często, jak można sobie wyobrażać. I nie chodzi tu tylko o miłe słowa czy piękne gesty, lecz o zwyczajność w prezentowaniu siebie. Johnson jest człowiekiem z dystansem do siebie i uwielbia wrzucać filmiki z zabawnymi sytuacjami na swój instagramowy profil. Miłość fanów zyskuje dzięki najbardziej ludzkim momentom, jak choćby wtedy, gdy nagrał siebie śpiewającego dobranockę swojej malutkiej córeczce w czasie świąt Bożego Narodzenia. Słodkość w każdym calu.
Głównym elementem (poza pracą), który przejawia się w jego aktywności w mediach społecznościowych, są wizyty na siłowni. Przeglądając - nawet pobieżnie - profil aktora, można szybko zorientować się, jaki jest jego plan dnia: rano siłka, później praca i wreszcie życie publiczne bądź odpoczynek. Jednak „rano” według Dwayne'a Johnsona to dla zwykłych śmiertelników środek nocy. The Rock pobudkę ma o 4.00, więc na długo przed świtem, by być gotowym, zanim dzień na dobre się rozpocznie. Posty oświadczające o porannym (nocnym) wstawaniu nie mają jednak tylko funkcji czysto informacyjnej, lecz także motywującej. Praktycznie każdy komentarz pod postem o pobudce mówi, że jego fani też wstają o 4 rano, bo osoba Johnsona motywuje ich do ciągłej pracy nad sobą i swoim ciałem. Z drugiej strony The Rock nie boi się swoich słabości – jedno z jego ostatnich zdjęć pokazuje zrzut ekranu z jego telefonu i podpisane jest „Żadnego dotykania! [by ustawić drzemkę]… No, dotknąłem jeden raz ;)”. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, wielu fanów pyta się go o porady dotyczące diety i treningów, zaś fanki wypisują największe komplementy dotyczące jego muskułów.
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat