Najlepsze dramaty lat 80.
Lata 80. to kolebka klasyków kina. Wśród nich znajduje się także wiele dramatów, które niosą za sobą uniwersalne prawdy i przekazują historie, które poruszają do dziś. Sprawdźcie nasze zestawienie najlepszych dramatów lat 80.
Lata 80. to kolebka klasyków kina. Wśród nich znajduje się także wiele dramatów, które niosą za sobą uniwersalne prawdy i przekazują historie, które poruszają do dziś. Sprawdźcie nasze zestawienie najlepszych dramatów lat 80.
"The Unbearable Lightness of Being" (1988)
"Nieznośna lekkość bytu" to ekranizacja doskonałej powieści Milana Kundery o tym samym tytule. Jest to sensualna, ale i gorzka opowieść o trójkącie miłosnym z wydarzeniami Praskiej Wiosny w tle. Bohaterem filmu jest Tomasz (Daniel Day-Lewis), młody, przystojny lekarz z Pragi, który jest kobieciarzem i zupełnie stroni od polityki. Jego życie zmienia się, gdy zakochuje się w pięknej Teresie (Juliette Binoche). Jednakże Tomasz nie zmienia swoich przyzwyczajeń nawet dla nowej miłości i wciąż spotyka się z seksowną Sabiną (Lena Olin). W pewnym momencie lekarz staje jednak na rozstaju dróg i musi zdecydować, którą kobietę wybrać.
Trójka aktorów wcielających się w główne role - Daniel Day-Lewis, Juliette Binoche i Lena Olin - stworzyła wybitne kreacje. Chemia, jaką widać między nimi na ekranie, jest porywająca. "Nieznośna lekkość bytu" została doceniona na arenie międzynarodowej i dostała 2 nominacje do Oscara oraz zdobyła statuetkę BAFTA.
[video-browser playlist="729938" suggest=""]
"Frantic" (1988)
Ten film Polańskiego to wspaniała, wciągająca, mroczna i nieco dziwaczna historia rewelacyjnie zagrana przez Harrisona Forda i Emmanuelle Seigner. Amerykański lekarz Richard Walker (Ford) przybywa wraz z żoną do Paryża. Kiedy kobieta znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a policja nie chce mu pomóc, mężczyzna rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Richard spotyka na swojej drodze młodą, seksowną Michelle (Seigner) i razem z nią próbuje ocalić żonę, która, jak się okazało, najprawdopodobniej została porwana.
Polańskiemu udało się stworzyć wspaniałą, mroczną atmosferę, pełną intryg i niepewności. Nie jest to zwykły thriller - to coś ocierające się o doskonałość. Klimat rewelacyjnie oddaje piosenka Grace Jones pt. "Strange", wykorzystana w filmie. Ciekawostką jest, że reżyser chciał inaczej zakończyć film, ale wytwórnia zmusiła go do zmiany i skrócenia go o 15 minut. Nie zmienia to jednak faktu, że w jednym z wywiadów Polański powiedział, iż mimo tej zmiany i tak jest bardzo zadowolony z efektu końcowego.
[video-browser playlist="729939" suggest=""]
"Dead Poets Society" (1989)
Film opowiada o relacjach między uczniami a nauczycielami i wpływie, jaki grupy te mają na siebie wzajemnie. Temat ten był często poruszany w kinematografii lat 80. i 90., może z uwagi na tęsknotę za autorytetami.
Śledzimy losy Johna Keatinga (w tej roli Robin Williams), nauczyciela angielskiego, dla którego praca z młodymi umysłami jest ogromną pasją. Stara się on nauczyć młodych chłopców prawdy o życiu i zmusić do samodzielnego, nieszablonowego myślenia, podejmowania własnych decyzji i popełniania błędów. Niestety ta umysłowa wolność, której chcą zaznać uczniowie, jest tragiczna w skutkach.
"Stowarzyszenie Umarłych Poetów" to kolejny w zestawieniu film o dojrzewaniu i przyjaźni, jednak zauważamy w nim pewien mrok i nieuchronność konsekwencji, które wynikają z podejmowanych decyzji.
[video-browser playlist="729940" suggest=""]
"Driving Miss Daisy" (1989)
Pani Daisy (Jessica Tandy) jest uprzywilejowaną starszą kobietą z klasy wyższej. Jest też marudna, zrzędliwa i przyzwyczajona, że zawsze stawia na swoim. Gdy rozbija auto, za namową syna zatrudnia kierowcę - czarnoskórego Hoke'a (Morgan Freeman), z którym początkowo się nie dogaduje, jednak później łączy ich wielka przyjaźń.
"Wożąc panią Daisy" to opowieść o przełamywaniu barier i uprzedzeń. O zrozumieniu i wielkiej przyjaźni między dwiema zupełnie różnymi osobami. Tandy i Freeman byli doskonałą parą, która poruszyła wiele serc.
Film jest ekranizacją sztuki Alfreda Uhry'ego, który został zainspirowany do jej stworzenia przez głęboką, przyjacielską relację, jaka łączyła jego matkę i jej oddanego szofera. Film był wielkim hitem początku lat 90. i został nagrodzony wieloma prestiżowymi nagrodami, w tym aż 4 Oscarami.
[video-browser playlist="729941" suggest=""]
"Born on the Fourth of July" (1989)
Pochodzący z patriotycznej i religijnej rodziny Ron Kovic (Tom Cruise) decyduje się spełnić swój obywatelski obowiązek i wstępuje do wojska. Mężczyzna zostaje wysłany do Wietnamu, jednak niebawem jest mu dane zrozumieć, że wojna nie jest pełna chwały, tylko okrucieństwa, strachu, bólu i niepotrzebnej śmierci. Po tragedii, jaka miała miejsca na froncie, mężczyzna zostaje działaczem ruchu pacyfistycznego.
Film stał się klasykiem gatunku dramatów wojennych i zaliczany jest do tzw. "trylogii wojennej" Stone'a. Należą do niej także opisany wyżej "Pluton" oraz "Pomiędzy niebem i ziemią", który miał premierę w 1993 roku. Reżyser oparł film "Urodzony 4 lipca" na historii życia Rona Kovika, weterana wojny w Wietnamie. Film był nominowany do Oscara aż w 8 kategoriach, a wygrał w 2.
[video-browser playlist="729942" suggest=""]
"Field of Dreams" (1989)
Kevin Costner wciela się w Reya Kinsella, farmera ze stanu Iowa, który pod wpływem wizji decyduje się wybudować na samym środku pola kukurydzy stadion do baseballa. "Pole marzeń" to film kultowy, zwłaszcza w USA. Opowiada on o spełnianiu pasji, o podążaniu za marzeniami, nawet tymi najbardziej szalonymi. Nie jest dziełem sztuki, ale z uwagi na ogromny sentyment wielu widzów stał się pozycją kultową.
[video-browser playlist="729943" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat