Największe serialowe zaskoczenia 2014 roku
Oto największe serialowe zaskoczenia 2014 roku, czyli nowe produkcje oraz kolejne sezony, które spisały się lepiej, niż przypuszczaliśmy.
Oto największe serialowe zaskoczenia 2014 roku, czyli nowe produkcje oraz kolejne sezony, które spisały się lepiej, niż przypuszczaliśmy.
"The Affair"
Stacja Showtime od kilku lat nie stworzyła słabego serialu, ale po "The Affair" nie spodziewaliśmy się aż tak udanej produkcji! Co ciekawe, serial zapowiadany był dość klasycznie, jako romans rozbijający życie dwóch rodzin. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Fantastyczny pomysł, scenariusz dzielący odcinki na dwie części i pokazujący akcję z perspektywy dwóch kluczowych bohaterów, a w tle śledztwo prowadzone przez detektywa i historia, która zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać. "The Affair" to objawienie 2014 roku i jeden z najlepszych nowych seriali.
[video-browser playlist="637425" suggest=""]
"Ascension"
Nowa produkcja science fiction załapała się rzutem na taśmę do naszego zestawienia głównie ze względu na bardzo odważne podejście scenarzystów do konceptu space opery. Chciałoby się, żeby każdy serial rozrywkowy rozpoczynał się z takim przytupem – od dosłownie nieziemskich i szokujących fabularnych twistów. Z dużym zaciekawieniem czekamy na ewentualny ciąg dalszy i więcej Tricii Helfer. [Oskar Rogalski]
[video-browser playlist="637427" suggest=""]
"24: Jeszcze jeden dzień"
Powrót Jacka Bauera w formie limitowanej serii “Jeszcze jeden dzień” okazał się bardziej udany, niż można było przypuszczać. Przed premierą fani mieli sporo obaw, czy warto kontynuować historię zakończoną kilka lat wcześniej w 8. serii. Twórcy udowodnili, że tak. Sezon rozkręcał się z odcinka na odcinek, a w drugiej połowie zaserwował charakterystyczną dla „24 godzin” jazdę bez trzymanki przepełnioną widowiskową akcją i znakomitymi one-linerami. Ostatecznie zamknął też wszystkie wątki, których nie udało się zmieścić w 8. serii. Jeśli Jack Bauer kiedykolwiek powróci, to chyba tylko w filmie kinowym.
[video-browser playlist="637429" suggest=""]
"Dolina krzemowa"
Znakomita komedia HBO, po której nikt nie spodziewał się, że będzie aż tak zabawna. Historia młodych informatyków pracujących w tytułowej Dolinie Krzemowej to kolejna świetna satyra przedstawiająca życie geeków i dziwaków, a także rywalizację największych koncernów informatycznych na świetnie. Genialny pomysł nagrodzony został nominacją do Emmy. [video-browser playlist="637431" suggest=""]
Nowy Doktor
Od czasu ogłoszenia, że główną rolę w serialu "Doktor Who" przejmie Peter Capaldi, wszyscy fani produkcji zastanawiali się, jak aktor poradzi sobie w roli podróżującego w czasie i przestrzeni Władcy Czasu. Można udzielić już odpowiedzi na to pytanie: facet dał radę! Starsza wersja Doktora wniosła dużo świeżości do hitu BBC, różniąc się znacząco od swoich poprzednich kilku wcieleń. Był zgorzkniały, sarkastyczny i musiał "nauczyć się ludzi” od nowa, a to oglądało się bardzo dobrze. [Oskar Rogalski]
[video-browser playlist="637434" suggest=""]
"Faking it"
Powiew świeżości wśród seriali młodzieżowych. Lekka, łagodna i przyjemna historia dwóch dziewczyn, które by stać się w szkole popularne, postanowiły udawać lesbijki. „Faking It” to typowe guilty pleasure, które kiedyś serwowała stacja CW. Historia jest mocno przerysowana i komediowa, ale nie boi się poruszać odważnych tematów, takich jak interseksualność.
[video-browser playlist="637437" suggest=""]
"The Missing"
Brytyjska perełka, o której mało kto słyszał, zanim pojawiła się na małym ekranie. Od pierwszych scen było widać, że to serial z wyższej półki, a po jego finale grzechem byłoby niezaliczenie go do najlepszych w mijającym roku. To chyba obok „Fargo” największe pozytywne telewizyjne zaskoczenie ostatnich 12 miesięcy. Premiera 2. sezonu na jesieni, a w nim zupełnie nowa kryminalna sprawa. Na to wydarzenie - w przeciwieństwie do serii premierowej – czekać będzie zapewne cała masa fanów. [Oskar Rogalski]
[video-browser playlist="637439" suggest=""]
"Agenci T.A.R.C.Z.Y." – 2. sezon
Po pierwszej połowie premierowego sezonu niewielu widzom serial “Agenci T.A.R.C.Z.Y.” przypadł do gustu. Początki produkcji Marvela były fatalne, ale filmowe crossovery i przełom, który nastąpił w uniwersum (związany z filmem „Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz”), sprawiły, że historia nabrała rumieńców. W 2. sezonie „Agenci T.A.R.C.Z.Y.” to zupełnie inna produkcja - znacznie bardziej odważna, rozwijająca bohaterów i czerpiąca garściami z uniwersum komiksów Marvela. Jesienny finał związany z prawdziwą tożsamością Skye i rasą Inhumans to coś, na co każdy fan czekał od 1. odcinka. „Agenci T.A.R.C.Z.Y.” to obecnie najlepszy serial komiksowy emitowany w telewizji i nie mamy nic przeciwko temu, by tak pozostało.
[video-browser playlist="637441" suggest=""]
"Outlander"
Kiedy stacja Starz ogłosiła, że na jej antenie zadebiutuje przygodowy romans fantasy oparty na niekończącej się serii powieści Diany Gabaldon, można było wątpić w sukces tej produkcji. No ale trzeba było dać szansę, w końcu za jej sterami stoi Ronald D. Moore („Battlestar Galactica”). I kredyt zaufania się opłacił, bo serial urzeka piękną szkocką scenerią, wciągającą historią i rewelacyjną grą aktorską (na szczególne słowa uznania zasługują Caitriona Balfe i Tobias Menzies). Kolejne odcinki w kwietniu – czekamy! [Oskar Rogalski]
[video-browser playlist="637443" suggest=""]
"Homeland" - 4. sezon
Ci, którzy wieścili, że „Homeland” po 3. sezonie nie ma już nic ciekawego do zaprezentowania, byli w ogromnym błędzie. Serial zaserwował widzom fabularny restart i z każdym kolejnym odcinkiem nabierał wiatru w żagle. Napięcie rosło, zwroty akcji szokowały, a my oglądaliśmy to wszystko z zapartym tchem. Szpiedzy z oddziału Showtime mają się dobrze i szykują się na kolejną misję w przyszłym roku. Oby dostarczyła ona podobnych wrażeń. [Oskar Rogalski]
[video-browser playlist="637445" suggest=""]
"Fargo"
Telewizyjny remake kultowego kryminału braci Coen? Wydawało się, że to nie mogło wypalić. A jednak! Wybitne dzieło Noah Hawleya, które nawiązuje do filmu o tym samym tytule. Genialne kreacje Billy’ego Boba Thortona i Martina Freemana, sprawiające, że nasza redakcja okrzyknęła „Fargo” najlepszym serialem 2014 roku. Na nagrody nie trzeba było długo czekać. „Fargo” już otrzymało Emmy za najlepszy miniserial, a teraz czeka na Złoty Glob. Z kolei Hawley już pracuje nad 2. sezonem, którego premiera ma odbyć się latem. Czekamy!
[video-browser playlist="637448" suggest=""]
A co Was najbardziej zaskoczyło w serialowym światku podczas ostatnich 12 miesięcy?
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat