Premiery kinowe weekendu – 4-6 listopada 2016 roku
Jestem mordercą, Służąca, Przełęcz ocalonych, Wszystkie nieprzespane noce oraz Trolle. Oto premiery kinowe weekendu. Na co warto się wybrać?
Jestem mordercą, Służąca, Przełęcz ocalonych, Wszystkie nieprzespane noce oraz Trolle. Oto premiery kinowe weekendu. Na co warto się wybrać?
Początek listopada rozpieszcza kinomaniaków wieloma atrakcyjnymi premierami. Przede wszystkim mamy dwa tytuły trochę ambitniejsze, ciekawe i obok których nie można przejść obojętnie: polski thriller Jestem mordercą oraz Ah-ga-ssi. Ciekawie zapowiada się też wielki powrót Mela Gibsona do reżyserii – Hacksaw Ridge. Obok tego mamy animację Trolls oraz także polski dramat o pokoleniu 20-latków: All These Sleepless Nights.
Jestem mordercą
Polski film nagrodzony Srebrnymi Lwami na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Oto thriller z prawdziwego zdarzenia, który jest osadzony mocno w polskiej kulturze i rzeczywistości PRL. Nikt nie próbuje kopiować zachodnich wzorców i schematów. Opowiada historię w sposób ciekawy, emocjonujący i trzymający w napięciu oraz niepewności. Oparty jest ona na prawdziwych wydarzeniach z lat 70., gdzie grasował seryjny morderca zwany wampirem. Do tego mamy świetne role dwóch aktorów – Mirosława Haniszewskiego oraz Arkadiusza Jakubika. Dobre, mocne kino warte uwagi, ale czasem wolne tempo może nie wszystkich przekonać.
Ah-ga-ssi
Nowy film koreańskiego mistrza, Parka Chan-wooka, twórcy kultowego Oldeuboi. Krytycy są zachwyceni. Świetne, perwersyjne, ale zarazem subtelne, wciągające i znakomicie zagrane. Reżyser tworzy opowieść hipnotyczną, w której nigdy nie traci równowagi pomiędzy budową klimatu a dobrze rozwijaną fabułą. Thriller z napięciem, emocjami i wysokim poziomem artystycznym.
Hacksaw Ridge
Mel Gibson powraca do reżyserii po latach bycia wrogiem numer jeden w Hollywood. I wraca w wielkim stylu! Krytycy są zachwyceni i obwieszczają powrót Gibsona oraz prawdopodobny deszcz nagród na czele z Oscarami. Świetne kino wzbudzające wielkie emocje, zmuszające do myślenia i zapadające na długo w pamięć. Historia ważna, ciekawa i dobrze opowiedziana. Krytycy głośno mówią, że Gibson nakręcił najbardziej brutalne przedstawienie bitew II wojny światowej w historii kina. Jeśli ktoś ma słaby żołądek, powinien uważać, bo obserwujemy tutaj totalną rzeź i chaos. Chwalą też Andrew Garfielda, ale warto zauważyć, że tylko on jest wyróżniany za kreację. Znakomite kino, o którym długo się nie zapomni.
All These Sleepless Nights
Film miał swoją premierę podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni. Mamy do czynienia z czymś, co bardziej może zachwycić pokolenie 20-latków, bo o takich ludziach jest to opowieść. Dostajemy coś, co jest hybrydą pomiędzy fabułą a dokumentem, więc tutaj należą się pochwały za techniczną maestrię. Jest w tym dużo prawdy, ale szybko okazuje się, że raczej mamy do czynienia z pokoleniem 20-letnich hipsterów, bo odczuwalny jest brak uniwersalności. Reżyser też trochę po macoszemu podchodzi do prezentacji bohaterów, przez co ich zachowania i brak rozbudowania, mogą irytować. Ciekawe zjawisko, warte uwagi, ale nie dla wszystkich.
Trolls
Film o trollach, które są znane z serii kultowych zabawek z dawnych lat. Wychodzi na to, że jest nieźle. Film jest przede wszystkim strasznie uroczy, słodki do granic możliwości i zostawia widza w pozytywnym nastroju. Jedna z takich animacji, która mają bawić i cieszyć opowieścią lekką i przyjemną. Obrywa się fabule, która jest generyczna, trochę nudna, ale za to twórcy nadrabiają wizualnym stylem. Chwalą też muzykę, bo dostajemy dobrze wprowadzone i chwytliwe piosenki. Poziom humoru zbiera mieszane recenzje z uwagi na to, jak niskich lotów są to próby rozbawiania. Wygląda na to, że mamy do czynienia z czymś bardziej dla dzieci niż zwyczajne hollywoodzkie animacje.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat