Ile rzeczy można obejrzeć w niecałe 2 dni? Czekający do ostatniej chwili na seans wszystkich sezonów Stargate SG-1 czy Battlestar Galactica są już raczej bez szans. Nie pomogą tutaj nawet szczere chęci i sto procent wolnego czasu. W ofercie Showmax jest jednak kilka pozycji idealnie nadających się na pożegnalny seans.  Jak to niektórzy mawiają, „show must go on”. Zobaczcie, co warto obejrzeć na platformie vod, która już za chwilę zniknie z polskiego rynku.

Kobiety mafii

Showmax żegna się z widzami w dobrym stylu. Dzisiaj na platformie wylądował ostatni przebój Patryk Vega. Na dwa dni przed zakończeniem działalności, serwis udostępnia widzom gorącą nowość. Kobiety mafii były dostępne na Showmaxie już wcześniej w formie serialu, ale to film odniósł przecież oszałamiający sukces, zbierając przy okazji umiarkowanie dobre recenzje, co w przypadku Patryka Vegi nie jest wcale rzeczą oczywistą.

Tomb Raider

W styczniu na platformie pojawił się najnowszy film o Larze Croft z Alicia Vikander w roli głównej. Film zebrał mieszane opinie, ale nie da się ukryć, że to gorąca nowość. Być może, gdyby Showmax w przeciągu roku częściej fundował widzom takie niespodzianki, teraz nie musiałby się żegnać z polskim rynkiem. Abstrahując od tych dywagacji, nowego Tomb Raidera zawsze warto obejrzeć, a Showmax daje widzom taką możliwość zupełnie za darmo.

The Truth About the Harry Quebert Affair

Serial liczy 10 odcinków. Obejrzenie go w przeciągu dwóch dni może stanowić wyzwanie, ale jest to jak najbardziej możliwe. Polecamy tę produkcję, bo to pasjonujący kryminał, który w zeszłym roku przeszedł praktycznie bez echa. Opowieść skupia się na oskarżonym o morderstwo młodej dziewczyny pisarzu. Na jaw wychodzą coraz nowsze fakty, rzucające światło na postać słynnego autora. Akcja toczy się niewielkiej miejscowości, więc porównania z Twin Peaks nie są bezzasadne. Reżyserem formatu jest Jean-Jacques Annaud. Tego pana miłośnikom kina nie trzeba przedstawiać.

Gotowi na wszystko. Exterminator

Nasz rodzimy wielki hit również wylądował na Showmaxie w styczniu. Opowieść o podstarzałych muzykach kapeli heavy metalowej bawi, wzrusza i daje do myślenia. Produkcja idealnie nadaje się do tego, aby pożegnać Showmax w pozytywnym nastroju.

Rojst

Jeśli ktoś jeszcze nie widział serialu Rojst, to teraz jest na to ostatnia chwila. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów dobrej, telewizyjnej rozrywki. Rojst według krytyków i widzów jest najlepszą produkcją stworzoną przez platformę. Liczy ona jedynie 5 odcinków, więc nadaje się w sam raz na pożegnalny seans. Warto też dodać, że na Showmaxie znajduje się również dziesięciominutowy prolog do serialu, ozdobiony doskonałym utworem muzycznym w wykonaniu Moniki Brodki. To również warto obejrzeć!