TOP 10: Filmy oparte na faktach
Amerykanie uwielbiają opowieści, które naprawdę miały miejsce. Wiele ich słynnych kinowych produkcji ma swe źródła w autentycznych wydarzeniach. Oto mały wybór.
Amerykanie uwielbiają opowieści, które naprawdę miały miejsce. Wiele ich słynnych kinowych produkcji ma swe źródła w autentycznych wydarzeniach. Oto mały wybór.
Na antenie HBO debiutuje dziś serial „Show Me A Hero”, oparty na głośnych wydarzeniach z podnowojorskiego Yonkers, gdzie ponad trzydzieści lat temu doszło do poważnych zamieszek na tle rasowym. To oczywiście ani pierwsza, ani ostatnia amerykańska produkcja nawiązująca do prawdziwych wydarzeń. Takich filmów i seriali robią mnóstwo - od animowanej „Pocahontas” po „Titanic”. Zobaczmy, jakie inne amerykańskie ekranowe opowieści oparto na bardziej lub mniej głośnych prawdziwych historiach z ostatniego półwiecza:
"All the President's Men" (1976)
Zacznijmy od jednego z najważniejszych wydarzeń w historii USA w zeszłym stuleciu. Oto jedyny raz w historii amerykański prezydent został praktycznie zmuszony do zrzeczenia się władzy. Bo namieszał. Mocno. A wszystko wykryli dwaj dziennikarze „Washington Post”. W tej historii nie ma wielu dramatycznych zwrotów akcji, są przede wszystkim dwaj kopiący w dokumentach i namawiający do zwierzeń dziennikarze, ale wystarczył kontekst prawdziwych wydarzeń oraz Dustin Hoffman i Robert Redford w rolach głównych, by skończyło się na czterech Oscarach.
[video-browser playlist="738035" suggest=""]
"Apollo 13" (1995)
Najlepsze filmy na faktach to te, w których coś udało się pomimo wielkich trudności. Idealnie te warunki spełnia historia nieudanej misji kosmicznej z 1970 r. Tej słynnej, z której pochodzą słowa „Houston, mamy problem”. Opowieść o tym problemie z Tomem Hanksem w roli głównej była sporym kinowym przebojem i przyniosła twórcom dwa Oscary.
[video-browser playlist="738038" suggest=""]
"Monster" (2003)
Amerykanie uwielbiają opowieści o przestępcach, a jak jeszcze seryjną morderczynią okazała się kobieta, to trudno o lepszy materiał wyjściowy. Teraz wystarczy wziąć piękną aktorkę, która da się do roli oszpecić i udowodni, że potrafi grać, a nie tylko wyglądać. W tym wypadku była to Charlize Theron. No i wszystko skończyło się oczywiście Oscarem.
[video-browser playlist="738040" suggest=""]
"Monachium" (2005)
Steven Spielberg kilkakrotnie w swych filmach inspirował się prawdziwymi wydarzeniami. Tym razem to opowieść o zemście. Po tym, jak w 1972 r. podczas olimpiady w Monachium terroryści zabili jedenastu izraelskich sportowców, nastąpił brutalny odwet. Zemsta na organizatorach i pomysłodawcach zamachu na Olimpiadzie była tajną operacją izraelskich służb specjalnych, o której przez lata mało kto wiedział. Po latach, gdy prawda wyszła na jaw, stała się podstawą świetnego filmu, który otrzymał pięć nominacji do Oscarów.
[video-browser playlist="738042" suggest=""]
"127 Hours" (2010)
Kolejny żelazny punkt programu. Film o zmaganiu z samym sobą, o pokonywaniu swych własnych ograniczeń. Tym razem te ograniczenia są bardzo dosłowne: oto Aron Ralston utknął podczas wędrówki w górach i spędził tak 127 godzin, dopóki w niewyobrażalny wręcz dla normalnego człowieka sposób się wyswobodził. Klasyczny film pod Oscary (z Jamesem Franco w roli głównej). I jak zwykle – sypnęło nominacjami. Było ich sześć.
[video-browser playlist="738044" suggest=""]
Czytaj dalej...
- 1 (current)
- 2
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat