TOP 10: Najlepsze seriale – kwiecień 2015
Nasi redaktorzy i recenzenci z końcem każdego miesiąca wybierają najlepsze seriale. To, co w danym miesiącu ich urzekło, opowieści, które przykuwają uwagę, śmieszą, straszą czy trzymają w napięciu. Oto wyniki kwietnia 2015.
Nasi redaktorzy i recenzenci z końcem każdego miesiąca wybierają najlepsze seriale. To, co w danym miesiącu ich urzekło, opowieści, które przykuwają uwagę, śmieszą, straszą czy trzymają w napięciu. Oto wyniki kwietnia 2015.
Dziś możemy to powiedzieć z czystym sumieniem – ekranizacje komiksów rządzą już nie tylko w kinie, ale też w telewizorze. Cztery miejsca w dziesiątce (a trzy w pierwszej piątce) naszej listy to serie na motywach komiksów, czyli ekranizacji jest nie tylko dużo, ale są też coraz lepsze. A poza tym w kwietniu powroty starych znajomych i kilka tytułów osiadłych tu na stałe.
Kwiecień 2015
1 nowość, 2 awanse, 4 spadki, 3 powroty
10. "Justified" (sez. 6, odc. 12-13)
(powrót; 2 miesiąc na liście)
I tak serial oparty (jeśli po sześciu sezonach można jeszcze tak mówić) na prozie Elmore'a Leonarda dobiegł wreszcie kresu. Kiedyś już raz gościliśmy na liście szeryfa Givensa i jego przygody - teraz zdecydowaliśmy się uhonorować ich finał. Jeśli nie znacie tej fabuły, wpiszcie ją sobie do zeszytu na stronie z tytułami do nadrobienia.
9. "Brooklyn Nine-Nine" (sez. 2, odc. 20)
(spadek z 7; 11 miesiąc na liście)
Nasz ulubiony sitcom miał zdecydowanie cichszy miesiąc, tzn. wyemitowano tylko jeden premierowy odcinek. Ale i to wystarczyło, by zabawna opowieść o policjantach z brooklyńskiego posterunku załapała się na pierwszą dziesiątkę naszego zestawienia, bijąc wszystkie seriale ze śmiechem z widowni. W Polsce na Canal+.
8. "iZombie" (sez. 1, odc. 4-7)
(awans z 9; 2 miesiąc na liście)
No i oto pierwsza z wymienionych we wstępie ekranizacji komiksu. W oryginale była to seria z wydawnictwa DC/Vertigo o dziewczynie-zombie, która pracując w prosektorium, ma łatwy dostęp do świeżych mózgów. Na ekranie zobaczycie, jak je zjada, lekko doprawiając do smaku. A prócz tego pomaga policji w śledztwach, bo zawartość tych mózgów trafia do jej. Jej mózgu, oczywiście.
7. "Person of Interest" (sez. 3, odc. 19-21)
(spadek z 6; 16 miesiąc na liście)
Nasz absolutny weteran zbliża się do puenty kolejnego sezonu, więc jak zawsze fabuła trochę przyśpiesza. Walka dwóch sztucznych inteligencji przybiera na sile i rozmachu, a grupka naszych bohaterów zmuszona jest do coraz bardziej desperackich wyczynów. Ta opowieść ma od nas nieustannie znak wysokiej jakości.
6. "American Crime" (sez. 1, odc. 5-9)
(awans z 10; 2 miesiąc na liście)
Świetna obyczajowa opowieść (ze sporą domieszką tytułowego kryminału), która w tym miesiącu udowodniła, że jej debiut na naszej liście w marcu nie był wcale na wyrost. Oglądajcie więc ten serial, bo to zdecydowanie jeden z najlepszych jak na razie nowych tytułów 2015 roku. I do tego już zamówiono drugi sezon.
5. "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D." (sez. 2, odc. 16-19)
(spadek z 3; 8 miesiąc na liście)
Druga komiksowa pozycja, i to działająca w mocnej synergii z kinem. To znaczy w kinach mamy właśnie "Avengers: Age of Ultron", a ostatni kwietniowy odcinek tego serialu jest sensownym i logicznym wprowadzeniem do tego filmu. Nie żeby był niezbędny, acz ładnie dopełnia. Cały ten serial tak działa – nic dziwnego, że dobrze się przy nim bawimy. W Polsce na FOX oraz TVP1.
4. „Silicon Valley” (sez. 2, odc. 1-3)
(powrót; 4 miesiąc na liście)
Nerdy wróciły. Rewelacyjny, zabawny i brutalnie szczery serial o informatykach z tytułowej Doliny Krzemowej wrócił po rocznej przerwie i jest równie zabawny jak w poprzednim sezonie. Banda aspołecznych geniuszy, chamskie zagrywki korporacji, wulgarne żarty (w końcu to HBO) i rzeczywistość doprowadzona do absurdu, który bywa rzeczywistością - bardzo polecamy. W Polsce oczywiście na HBO.
3. "The Flash" (sez. 1, odc. 18-20)
(spadek z 2; 6 miesiąc na liście)
No i proszę. Jak ten superbohater z DC się rozpędził pod koniec sezonu, to mało co jest w stanie go zatrzymać. „The Flash” nie tylko okazał się ostatecznie serialem lepiej finiszującym niż „Arrow” - okazał się serialem po prostu lepszym. Nie jest to może rozrywka specjalnie inteligentna, ale szybka i dobra jest z pewnością. A takie też lubimy.
2. "Game of Thrones" (sez. 4, odc. 1-3)
(powrót; 5 miesiąc na liście)
Gdy rok temu żegnaliśmy się z tą wielką produkcją fantasy, finałowe odcinki poprzedniego sezonu znalazły się u nas na szczycie listy. Teraz, przy okazji powrotu, niewiele brakowało. Bo mówcie sobie, co chcecie, ale to faktycznie fenomen. Wielki serial, wielka fabuła, konsekwentnie z roku na rok rozbudowywana i prowadzona sensownie oraz bardzo klimatycznie. A przecież w tych trzech pierwszych odcinkach postacie dopiero rozstawiają się na szachownicy Westeros i okolic. Na wielkie wydarzenia czekamy w odcinkach kolejnych. W Polsce oczywiście na HBO.
1. "Daredevil" (sez. 1, odc. 1-13)
(nowość; 1 miesiąc na liście)
I wielki zwycięzca. Kolejna ekranizacja komiksu, tyle że znacznie bardziej serio (choć wciąż rozgrywająca się w tym samym uniwersum co „Agenci T.A.R.C.Z.Y.” czy „Avengers”). Bohaterem tej produkcji Netflixa jest niewidomy prawnik Matt Murdock, który rozpoczyna nocną karierę jako Daredevil, obrońca swej nowojorskiej dzielnicy. Początkowo nieporadnie i bez większego planu, ale z czasem coraz lepiej. Z grupką sprzymierzeńców, ale też przeciwko sporej gromadzie złych. Ten serial mogliśmy w całości zobaczyć już w dniu premiery (polityka Netflixa) i wielu faktycznie tak zrobiło, bo trudno się oderwać od tej opowieści. Na kolejną musimy zaczekać cały rok. My już czekamy. Z niecierpliwością.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat