„Z Archiwum X” – strach się bać
O kultowych, niezapomnianych serialach ostatnio mówi się coraz mniej. Dwa tygodnie temu przypomnieliśmy wam wyjątkowych "Przyjaciół", a dziś przyszedł czas na "Z archiwum X". Produkcja ta nigdy nie będzie zapomniana przez fanów. Ci przecież wciąż wierzą, że to jeszcze nie koniec tej wspaniałej produkcji, a kolejny film powstanie już niebawem.
O kultowych, niezapomnianych serialach ostatnio mówi się coraz mniej. Dwa tygodnie temu przypomnieliśmy wam wyjątkowych "Przyjaciół", a dziś przyszedł czas na "Z archiwum X". Produkcja ta nigdy nie będzie zapomniana przez fanów. Ci przecież wciąż wierzą, że to jeszcze nie koniec tej wspaniałej produkcji, a kolejny film powstanie już niebawem.
Kiedy 10 września 1993 roku "Z Archiwum X" zadebiutowało na antenie stacji FOX chyba nikt nie przewidział, że narodził się serial, który zyska miano kultowego i stanie się wzorem dla innych produkcji opowiadających o zjawiskach paranormalnych. Początkowo wyniki oglądalności nie były imponujące, a pierwszy sezon oglądało średnio jedynie 7,1 mln widzów. Jednak z roku na rok oglądalność rosła, a szczyt nastąpił w czasie emisji piątego sezonu, którego odcinki śledziło średnio 17,1 mln widzów. "X Files" doczekało się łącznie dziewięciu sezonów, na które złożyły się 202 odcinki.
Twórcą serialu jest Chris Carter, mający na swoim koncie również takie produkcje jak "Millennium", "Ryzykowna Gra" ("Harsh Realm") czy "Samotni Strzelcy" ("The Lone Gunmen"). Ten ostatni jest spin offem "X Files". Słynną muzykę z czołówki skomponował Mark Snow. Sekwencja otwierająca każdy odcinek przez 7 sezonów była taka sama. Dopiero gdy do serialu dołączył Robert Patrick zdecydowano się na pewne zmiany. Od czasu 8 sezonu czołówka zmieniała się kilkukrotnie w zależności od pojawiających się w serialu postaci, jednak główny motyw muzyczny pozostał niezmieniony.
Tytułowe Archiwum X to fikcyjna komórka FBI, której zadaniem jest rozwiązywanie spraw wykraczających poza racjonale rozumowanie i nie dających się wyjaśnić poprzez tradycyjne metody śledcze. W pierwszym odcinku serialu agenci Fox „Spooky” Mulder (David Duchovny) i Dana Scully (Gillian Anderson) zostają przydzieleni jako partnerzy. Mulder w FBI ma opinię szalonego i nawiedzonego fanatyka, który wierzy w zjawiska paranormalne i stara się udowodnić istnienie kosmitów. Bohater ukończył psychologię na Oksfordzie, a w FBI zajmował się profilowaniem przestępców. Jako dwunastoletni chłopiec był świadkiem wydarzenia, które na zawsze zmieniło jego życie. Młodsza siostra - Samantha zniknęła, a Mulder był przekonany, że to kosmici porwali dziewczynkę. Od tej pory jego celem stało się odnalezienie siostry i udowodnienie istnienia życia pozaziemskiego oraz konspiracji rządowej. Ta z kolei zdaniem Foxa za wszelką cenę ukrywa istnienie kosmitów i ich eksperymenty na ludziach.
Dana Scully to zupełne przeciwieństwo Muldera. Kobieta twardo stąpa po ziemi, a jako doktora medycyny sądowej interesują ją przede wszystkim dowody i nie wierzy w zjawiska nadprzyrodzone. Okazuje się, że to partnerstwo nie było przypadkowe. Szefostwo FBI miało nadzieję, że racjonalna Scully będzie miała dobry wpływ na Muldera i sprawi, że ten przestanie sprowadzać na siebie i FBI problemy. Scully szybko przekonuje się, że z pozoru szalone teorie Muldera są bardziej prawdziwe niż wszyscy sądzili. Z każdą kolejną sprawą odkrywa elementy świata o którym nie miała pojęcia. Za sprawą Muldera, Scully z racjonalistki, która sceptycznie podchodzi do wszystkiego, czego nie da się naukowo wyjaśnić, powoli zaczyna wierzyć, że istoty i zjawiska, które do tej pory wydawały się sennymi koszmarami są prawdziwe. Mimo początkowej nieufności partnerzy powoli znajdują wspólny język. Wspólne przeżycia sprawiają, że oboje zaczynają bezgranicznie sobie ufać stając się najlepszymi przyjaciółmi, a z czasem rodzi się między nimi uczucie. Dla widzów równie ważne, co sprawy rozwiązywane przez głównych bohaterów były ich wzajemne stosunki, a napięcie seksualne pomiędzy nimi sprawiło, że relacje pomiędzy Mulderem i Scully do dzisiaj są przykładem dla twórców innych seriali.
[image-browser playlist="" suggest=""]
W swojej karierze, w Archiwum X Mulder i Scully mieli do czynienia z przeróżnymi stworzeniami: duchy, wampiry, zmiennokształtni, różnego rodzaju mutanci i potwory na co dzień zajmowały uwagę agentów, jednak "Z Archiwum X" to przede wszystkim serial o kosmitach. Ten wątek był obecny w serialu od pierwszego do ostatniego odcinka. Przez lata wspólnej pracy Mulder i Scully powoli odkrywali prawdę na temat istot pozaziemskich i rządowej konspiracji mającej na celu ukrycie istnienia życia na innych planetach. Główni bohaterowie wielokrotnie sami stawali w obliczu śmiertelnego zagrożenia.
"Z Archiwum X" to typ serialu jednowątkowego. W kolejnych sezonach dominowały jednoodcinkowe sprawy, a oprócz tego główny wątek poruszany był co jakiś czas. I to właśnie odcinki skupiające się na odkrywaniu prawdy o kosmitach należą do najlepszych w historii serialu. Bardzo często były to dwa, a nawet trzy epizody pod rząd, które głęboko zapadały w pamięć (przykładowo trylogie "Gethsemane", "Redux" i "Redux II" czy "Biogenesis", "The Sixth Extinction" i "The Sixth Extinction II: Amor Fati"). Na szczególną uwagę zasługuje drugi odcinek czwartego sezonu pod tytułem "Home". Ze względu na drastyczne sceny i mroczną tematykę, na antenie FOXa wyemitowany został tylko raz. Do dziś na każdym ten epizod robi wrażenie, a wielu fanów sądzi, że jest to najstraszniejsza historia w całym serialu.
[image-browser playlist="" suggest=""]
Produkcja FOXa nigdy nie bała się eksperymentów, dzięki czemu powstało wiele oryginalnych epizodów. Choćby odcinek rozgrywający się pod koniec lat 30tych, albo w stylu Dnia Świstaka opowiadający w kółko wydarzenia jednego dnia. Znalazły się też epizody w czarno białych barwach, a także z pogranicza jawy i snu. Szczególnie zapadają w pamięć historie mniej poważne. Wbrew pozorom humor był bardzo ważnym elementem serialu, a odcinki utrzymane bardziej w klimacie komedii niż dramatu science fiction okazały się nadzwyczaj dobre i długo zapadające w pamięć. Warto w tym momencie wspomnieć chociażby o "Bad Blood", który pokazuje sprawę z dwóch różnych od siebie perspektyw: Muldera i Scully, a także "Hollywood A.D", w którym pojawia się ekipa filmowa kręcąca film oparty na Mulderze i Scully (odcinek ten napisał i wyreżyserował Duchovny, a jego żona Téa Leoni pojawiła się jako ona sama). Szczególny był również dwuczęściowy "Dreamland" w którym Mulder zamienia się ciałem z rządowym agentem Morrisem Fletcherem.
Serial przez lata gromadził przed telewizorami miliony widzów, którzy z zainteresowaniem śledzili kolejne sprawy rozwiązywane przez Muldera i Scully. Jednak wszystko zmieniło się kiedy David Duchovny postanowił pożegnać się z produkcją. To był początek końca serialu. Ze względu na odejście aktora konieczne było wprowadzenie nowej postaci męskiej. Wraz z początkiem 8 sezonu pojawił się agent John Doggett grany przez Roberta Patricka, który został nowym partnerem Scully. Duchovny wystąpił jedynie w połowie odcinków 8 sezonu, natomiast wraz z sezonem 9 zniknął z serialu. Aktor dał się przekonać do występu w dwugodzinnym finale serialu, który trudno byłoby sobie wyobrazić bez niego. Wielu widzów, którzy przez lata przywiązali się do tej postaci nie potrafiło zaakceptować zmiany jaka zaszła w serialu, a John Doggett nie zdobył takiej sympatii jak Mulder. W 9 sezonie centralnymi postaciami byli Doggett i agentka Monica Reyes. Bez Muldera i z mniejszą rolą Scully serial tracił widzów. Dlatego też podjęto decyzję o zakończeniu produkcji. Finałowy sezon oglądało średnio 9,1 mln widzów.
Serial doczekał się spin-offu zatytułowanego "Samotni Strzelcy" ("Lone Gunmen"), którego głównymi bohaterami są doskonale znani fanom "Z Archiwum X" Melvin Frohike, John Fitzgerald Byers i Richard Langly. Serial pomimo pozytywnych recenzji został skasowany po trzynastu odcinkach ze względu na niskie wyniki oglądalności. W produkcji gościnnie pojawili się David Duchovny i Mitch Pileggi. Ponadto w odcinku 7x03 "X-Files" miał miejsce crossover z innym serialem Chrisa Cartera "Millenium".
[image-browser playlist="" suggest=""]
Na przestrzeni dziewięciu sezonów w serialu pojawiło się wielu aktorów znanych z innych produkcji, a także dużego ekranu. I tak gościnny występ w "Z Archiwum X" zaliczyli m.in: Adam Baldwin, Michael Emerson, Terry O’Quinn, Seth Green, Doug Hutchison, Felicity Huffman, Jack Black, Ryan Reynolds, Luke Wilson, Alan Dale, Bryan Cranston, Shia LaBeouf, Tobin Bell, Burt Reynolds, Bruce Campbell i Lucy Lawless.
"Z Archiwum X" to produkcja, która zagościła nie tylko na ekranach telewizorów, ale również w kinie. Pierwszy film zatytułowany "Z Archiwum X: Pokonać przyszłość" pojawił się na ekranach kin w 1998 roku, a jego fabuła rozgrywał się pomiędzy piątym, a szóstym sezonem serialu. Kolejny film pełnometrażowy pojawił się dopiero w 2008 roku czyli sześć lat po zakończeniu produkcji serialu. Obraz zatytułowany "Z archiwum X: Chcę wierzyć" nie spotkał się ze zbyt entuzjastycznym przyjęciem. Fani zarzucali filmowi, że zatracił klimat serialu. Co jakiś czas pojawiają się pogłoski o możliwości powstania kolejnego filmu, ale wydaje się, że szansa ta maleje z każdym mijającym rokiem.
W Polsce serial zadebiutował 20 marca 1996 roku na antenie TVP 2. Od tej pory odcinki serialu były wielokrotnie powtarzane przez różne stacje. Produkcję emitowały również Polsat, TV4 i SciFi Universal. Może trudno w to uwierzyć, ale do tej pory żadna z tych stacji nie wyemitowała finałowego sezonu serialu mimo, że ten zakończył się w 2002 roku. Pozostaje nadzieja, że w końcu któraś ze stacji zdecyduje się na pokazanie ostatnich kilkunastu odcinków produkcji, bo mimo iż 9 sezon przez wielu fanów uważany jest za najgorszy, to polscy fani serialu z pewnością chcieliby zobaczyć zakończenie tej historii.
Autorka: Aga C.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat