
Serial:
Gra o tronSezon:
5Premiera (Świat):
17 maja 2015Kraj produkcji:
USAGatunek:
Przygodowy, Dramat, Fantasy
Najnowsza recenzja redakcji
„Game of Thrones” („Game of Thrones”) przyzwyczaiła widzów, zwłaszcza tych, którzy książek nie czytali, do trzymającej w napięciu fabuły, zwrotów akcji i trupów ścielących się gęsto. Tego wszystkiego znacznie mniej jest w nowym 5. sezonie serialu, przez co fani szukający tu mocnych wrażeń mogą się czuć nieco rozczarowani. Akcja widocznie spowolniła i coraz trudniej uwierzyć, że nagle i niespodziewanie ruszy z kopyta.
Dlatego też cieszy fakt, że w 6. odcinku wreszcie (nadal powoli, ale jednak) zaczyna się coś dziać. Jamie i Bronn przestali wreszcie iść i nareszcie dotarli do Dorne. Gdyby nie interwencja Żmijowych Bękarcic w następnym odcinku byliby już pewnie w drodze powrotnej. Walka pomiędzy Jamiem, Bronnem, Obarą, Nymerią i Tyene należała do interesujących. Córki Oberyna sporo mają ze swojego ojca. Podobnie jak on lubią się przechwalać i popisywać zdolnościami, co czyni ich sposób walki widowiskowym. Aż szkoda, że potyczka została przerwana tak szybko i nie doczekaliśmy się zwycięzców. Wbrew pozorom niełatwo jest jednoznacznie stwierdzić, kto ostatecznie wygrałby w tym starciu. Wraz z aresztowaniem sytuacja skomplikowała się nie tylko dla Jamiego i Bronna, ale również dla Ellarii i córek Oberyna. Książę Doran jak na razie wydaje się być po stronie zakochanych w sobie nastolatków, jednak czas pokaże, co z tego wyniknie. Do celu mogliby również dotrzeć wreszcie Tyrion i Jorah. Spotkanie karła z Daenerys na pewno będzie pamiętnym wydarzeniem, po co je więc tak na siłę opóźniać? Przydałoby się też, żeby ktoś powiedział Jorahowi, że szara łuszczyca nie przejdzie mu od samego przyglądania się ranie, bo chyba jeszcze tego nie wie.
Arya natomiast poczyniła pewne postępy w swoich próbach stania się Człowiekiem bez twarzy. Do tej pory szło jej opornie, ale teraz wie już co dzieje się z mytymi przez nią ciałami, przeszła też pewnego rodzaju test okłamując chorą dziewczynkę przyniesioną przez ojca do Domu Czerni i Bieli. Okazuje się tym samym, że to wcale nie na prawdzie zależało Jaqenowi, lecz na zręcznym opowiedzeniu kłamstwa. Arya nie jest jeszcze gotowa by stać się Człowiekiem bez twarzy, ale według słów Jaqena jest już gotowa by stać się Kimś Innym. Moment, w którym Arya wchodzi do wypełnionej twarzami komnaty jest jednocześnie magiczny i przerażający. Zmusza też do zastanowienia, czy do przemiany w kogoś innego potrzebna jest jego twarz, oraz czy aby stać się człowiekiem bez twarzy trzeba porzucić swoje własne oblicze? Wątek ten zmierza w coraz bardziej tajemniczym kierunku, co zdecydowanie działa na jego korzyść.
[video-browser playlist="697205" suggest=""]
Wiele złego można powiedzieć o Cersei, ale jedno trzeba jej przyznać - gdy sobie coś postanowi zazwyczaj dopnie swego. Nie mam zielonego pojęcia jak to się stało, że Lady Olenna uwierzyła w jej słowa i dała się przekonać, że spotkanie z Wielkim Septonem nie będzie procesem, lecz śledztwem. Jednak tym sposobem rodzeństwo Tyrellów dało się zrobić na szaro. Pojawienie się kochanka Lorasa było bowiem tak samo pewne, jak to, że sam oskarżony wszystkiego się wyprze. Intryga została przez Cersei rozegrana koncertowo. Nie tylko pozbyła się znienawidzonej synowej, ale jeszcze wpakowała ją i jej brata w poważne tarapaty. Młody król nie był w stanie nic zrobić by pomóc swojej żonie i szwagrowi, co doskonale pokazuje jaką marionetkę uczyniła z niego matka. Cała ta sytuacja prędzej czy później wyjdzie zapewne królowej matce bokiem, ale chwilowo może cieszyć się swoim zwycięstwem.
Chyba nikt w całym Westeros nie ma takiego pecha do przyszłych (i obecnych) mężów jak Sansa Stark. Najpierw obiecano ją rozpieszczonemu, sadystycznemu Joffreyowi, potem wydano za jego wuja - karła, by ostatecznie uznać, że nieskonsumowane małżeństwo się nie liczy i ożenić ją jeszcze raz z jeszcze większym sadystą niż syn Cersei. Osobiście zaczynam dochodzić do wniosku, że cały wątek Boltonów pojawia się tylko i wyłącznie po to, by jeszcze raz i jeszcze mocniej dokopać Sansie. Przez moment wydawało się, że bohaterka pokaże wreszcie pazury, ale na to też nie ma już chyba szans. Sansa odważna jest tylko w stosunku do tych, których uważa za gorszych od siebie. Potrafi postawić się kochance Ramsaya, kiedy ta ją straszy, ale nic poza tym. Zgadza się na wszystko i wierzy Littlefingerowi, co zapewne skończy się dla niej źle.
Właściwie, źle to już jest. Ramsay powoli staje się nowym Joffreyem tego serialu. Taką ulepszoną, nawet bardziej przerażającą wersją. Podobnie jak nieżyjący już Baratheon, czerpie on przyjemność z dręczenia innych (ze szczególnym uwzględnieniem Sansy), a na twarzy ma ten sam co u Joffreya obrzydliwy uśmieszek. Chyba nie tylko ja czekam, aż ktoś wreszcie zetrze mu go z twarzy lub zwyczajnie zamorduje drania, bo z każdym kolejnym odcinkiem irytuje on coraz bardziej. Zwłaszcza po tym, co wydarzyło się na zakończenie „Unbowed, Unbent, Unbroken”. Ślub młodego Boltona i Sansy Stark należał do najbardziej depresyjnych ze wszystkich jakie dane nam było oglądać przez pięć sezonów „Game of Thrones”. Mało tego, że Sansa wstępuje do rodziny, która zabiła jej matkę i brata, to jeszcze na koniec epizodu Ramsay prezentuje w całej okazałości jakim jest zwyrodnialcem. Podejrzewam, że zgwałcenie Sansy na oczach Theona to tylko początek jego nowej chorej zabawy.
Czytaj także: Pierwsze oficjalne zdjęcia z superprodukcji „Warcraft”. Oto ork Orgrim!
„Unbowed, Unbent, Unbroken” to odcinek zdecydowanie ciekawszy od swojego poprzednika. Co prawda ziemia się jeszcze nie trzęsie, ale znów jest emocjonująco, dzięki czemu z zaciekawieniem można czekać na rozwój wydarzeń.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Winter is Coming (17 kwietnia 2011)
- The Kingsroad (24 kwietnia 2011)
- Lord Snow (1 maja 2011)
- Cripples, Bastards, and Broken Things (8 maja 2011)
- The Wolf and the Lion (15 maja 2011)
- A Golden Crown (22 maja 2011)
- You Win or You Die (29 maja 2011)
- The Pointy End (5 czerwca 2011)
- Baelor (12 czerwca 2011)
- Fire and Blood (19 czerwca 2011)
Sezon 2
- The North Remembers (1 kwietnia 2012)
- The Night Lands (8 kwietnia 2012)
- What is Dead May Never Die (15 kwietnia 2012)
- Garden of Bones (22 kwietnia 2012)
- The Ghost of Harrenhal (29 kwietnia 2012)
- The Old Gods and the New (6 maja 2012)
- A Man Without Honor (13 maja 2012)
- The Prince of Winterfell (20 maja 2012)
- Blackwater (27 maja 2012)
- Valar Morghulis (3 czerwca 2012)
Sezon 3
- Valar Dohaeris (31 marca 2013)
- Mroczne Skrzydła, Mroczne Słowa (7 kwietnia 2013)
- Droga Kary (14 kwietnia 2013)
- A Teraz Jego Warta się Zakończyła (21 kwietnia 2013)
- Pocałowana przez Ogień (28 kwietnia 2013)
- Wzniesienie się (5 maja 2013)
- Niedźwiedź i Dziewica Cud (12 maja 2013)
- Drudzy Synowie (19 maja 2013)
- Deszcze Castamere (2 czerwca 2013)
- Mhysa (9 czerwca 2013)
Sezon 4
- Two Swords (6 kwietnia 2014)
- The Lion and the Rose (13 kwietnia 2014)
- Breaker of Chains (20 kwietnia 2014)
- Oathkeeper (27 kwietnia 2014)
- First of His Name (4 maja 2014)
- The Laws of Gods and Men (11 maja 2014)
- Mockingbird (18 maja 2014)
- The Mountain and the Viper (1 czerwca 2014)
- The Watchers on the Wall (8 czerwca 2014)
- The Children (15 czerwca 2014)
Sezon 5
- The Wars to Come (12 kwietnia 2015)
- The House of Black and White (19 kwietnia 2015)
- High Sparrow (26 kwietnia 2015)
- Sons of the Harpy (3 maja 2015)
- Kill the Boy (10 maja 2015)
- Unbowed, Unbent, Unbroken (17 maja 2015)
- The Gift (24 maja 2015)
- Hardhome (31 maja 2015)
- The Dance of Dragons (7 czerwca 2015)
- Mother’s Mercy (14 czerwca 2015)
Sezon 6
- The Red Woman (24 kwietnia 2016)
- Home (1 maja 2016)
- Oathbreaker (8 maja 2016)
- Book of the Stranger (15 maja 2016)
- The Door (22 maja 2016)
- Blood of My Blood (29 maja 2016)
- The Broken Man (5 czerwca 2016)
- No One (12 czerwca 2016)
- Battle of the Bastards (19 czerwca 2016)
- The Winds of Winter (26 czerwca 2016)
Sezon 7
- Dragonstone (16 lipca 2017)
- Stormborn (23 lipca 2017)
- The Queen’s Justice (30 lipca 2017)
- The Spoils of War (6 sierpnia 2017)
- Eastwatch (13 sierpnia 2017)
- Beyond the Wall (20 sierpnia 2017)
- The Dragon and the Wolf (27 sierpnia 2017)

