Strażnicy na murze przygotowują się do ataku dzikich. Pod mur nadchodzi armia Mance'a Rydera, a z drugiej strony czeka część oddziałów, które się wcześniej przedarły na południe. Rozpoczyna się krwawa walka, w której szanse nie wydają się być wyrównane.
Serial:
Gra o tronSezon:
4Premiera (Świat):
8 czerwca 2014Kraj produkcji:
USAGatunek:
Przygodowy, Dramat, Fantasy
Najnowsza recenzja redakcji
Na wstępie warto jednak zaznaczyć, że mam z tym odcinkiem pewien problem. Z jednej strony nie jest on zły. Ba, jest nawet bardzo dobry w porównaniu do dość powolnego i nie zawsze emocjonującego (oprócz kilku wyjątków, jak wesele, pojedynek Oberyna z Górą czy proces Tyriona) sezonu. Tym razem twórcy idą po całości, zupełnie zmieniając po raz pierwszy formułę oraz skupiając się tylko i wyłącznie na jednym wątku. Jest nim oczywiście bitwa o Czarny Zamek. Jak wypadła? Całkiem nieźle, aczkolwiek nadal nie jest to poziom kinowy.
Trudno jednoznacznie skupić się na fabule, gdyż tej jako takiej za wiele nie ma. Dostajemy zapowiadany wcześniej atak Dzikich na Zamek. Podczas obrony najbardziej udziela się oczywiście Jon Snow, który wyrasta na głównego superbohatera serialu, będąc przy tym męczennikiem pierwszego sortu. Jego smutna, zamyślona mina mówi wszystko. A końcowe opuszczenie murów, żeby podjąć próbę zabójstwa króla Dzikich w pełnym świetle poranka, aż się prosi o dodatkowe chusteczki i podniosłą, pompatyczną muzykę. Powraca błyskawicznie także wątek Goździka, nieudolności przywódców, którzy za nic mieli ostrzeżenia Snowa i zranione ambicje oraz uczucia pewnej uroczej, rudej dzikuski. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie te ludzkie dramaty są tylko pretekstem do pokazania tego, co najważniejsze: scen batalistycznych.
W porównaniu do poprzednich odcinków, gdzie zdobywanie miast, zamków czy same walki zostały pokazane mocno skrótowo i umownie, tutaj dostajemy niemal wszystko. Twórcy starają się pokazać nam cały ogrom walk; kamera potrafi płynnie jechać przez cały dziedziniec, żeby uchwycić wszystkie walczące pary. Rozwiązanie znane choćby z "Władcy Pierścieni" sprawdza się tutaj jak najbardziej.
[video-browser playlist="633882" suggest=""]
Maskowane są również braki budżetowe. Czasem nieudolnie, czasem skutecznie. Na pewno wielkie brawa i gratulacje należą się scenografom. Czarny Zamek, widok z muru czy fragment z kosą wyglądają znakomicie i sprawiają wrażenie prawdziwych. Kostiumy, również pieczołowicie odtworzone, mają prawo wzbudzać zachwyt. Nie mam także nic do animacji Mamutów czy Olbrzymów. Wszystko wykonano ładnie i z dbałością o szczegóły. Może niektóre choreografie zawodzą, ale w ferworze walki wygląda to bardzo dobrze. Gorzej z samą skalą. Nie czytałem książki i jedyne, co mogę powiedzieć, to że na końcu dostajemy sensowne wytłumaczenie, dlaczego wszystkich wojowników Dzikich jest tak niewielu. Kilkanaście lub kilkadziesiąt osób, dwa Olbrzymy i jeden Mamut to nie jest najpotężniejsza armia na świecie. Skoro jednak Jon Snow mówi, że był to zaledwie zwiad mający sprawdzić systemy obronne i być może wedrzeć się do środka, to jestem w stanie to wytłumaczenie kupić. Czy warto było jednak poświęcać mu aż godzinę czasu antenowego?
Każdy widz spodziewający się epickiej bitwy niczym o Helmowy Jar musi obejść się smakiem. Zapowiadana stutysięczna armia Dzikich nie jest pokazana nawet w oddali, zwiastuje ją jedynie ogromny ogień w lesie. Zamiast setek żołnierzy dostajemy około trzydziestu statystów i kilka pojedynczych, efektownych pojedynków. Wrażenie robi raczej dopracowanie szczegółów niźli skala całej bitwy.
Czy odcinek cokolwiek wnosi do samej fabuły? Raczej nie. Po prostu pokazano bitwę, starano się to zrobić w jak najlepszy sposób i zgodzę się, że przy braku akcji w czwartym sezonie taki odcinek był miłą odskocznią. Spokojnie jednak można było dać walkom pół godziny, a resztę poświęcić na wątki choćby polityczne. Na pewno całość wydawałaby się wtedy bardziej dynamiczna. A w tej sytuacji pozostają ambiwalentne uczucia. I tak źle, i tak niedobrze - jak mawiają. Z jednej strony można się cieszyć, że twórcy starali się jak najlepiej pokazać przebieg walki, z drugiej pozostaje żal, że nie zrobiono tego z należytym oddaniem skali ataku.
Dziewiąty odcinek Gry o tron jest bardzo trudny do ocenienia. Nie bawiłem się na nim źle, oglądałem jednym tchem, czekając na to, co będzie dalej. Nie brakowało emocji, trupów i sławetnego: "Nie wiesz nic, Jonie Snow". Zabrakło tego czegoś, co odróżnia bitwy dobre od epickich. Ta była poprawna, stąd ocena dobra, ale nie najwyższa. Pozostaje poczekać na kolejny odcinek i dowiedzieć się, co dzieje się chociażby w Królewskiej Przystani lub u Królowej Smoków.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Winter is Coming (17 kwietnia 2011)
- The Kingsroad (24 kwietnia 2011)
- Lord Snow (1 maja 2011)
- Cripples, Bastards, and Broken Things (8 maja 2011)
- The Wolf and the Lion (15 maja 2011)
- A Golden Crown (22 maja 2011)
- You Win or You Die (29 maja 2011)
- The Pointy End (5 czerwca 2011)
- Baelor (12 czerwca 2011)
- Fire and Blood (19 czerwca 2011)
Sezon 2
- The North Remembers (1 kwietnia 2012)
- The Night Lands (8 kwietnia 2012)
- What is Dead May Never Die (15 kwietnia 2012)
- Garden of Bones (22 kwietnia 2012)
- The Ghost of Harrenhal (29 kwietnia 2012)
- The Old Gods and the New (6 maja 2012)
- A Man Without Honor (13 maja 2012)
- The Prince of Winterfell (20 maja 2012)
- Blackwater (27 maja 2012)
- Valar Morghulis (3 czerwca 2012)
Sezon 3
- Valar Dohaeris (31 marca 2013)
- Mroczne Skrzydła, Mroczne Słowa (7 kwietnia 2013)
- Droga Kary (14 kwietnia 2013)
- A Teraz Jego Warta się Zakończyła (21 kwietnia 2013)
- Pocałowana przez Ogień (28 kwietnia 2013)
- Wzniesienie się (5 maja 2013)
- Niedźwiedź i Dziewica Cud (12 maja 2013)
- Drudzy Synowie (19 maja 2013)
- Deszcze Castamere (2 czerwca 2013)
- Mhysa (9 czerwca 2013)
Sezon 4
- Two Swords (6 kwietnia 2014)
- The Lion and the Rose (13 kwietnia 2014)
- Breaker of Chains (20 kwietnia 2014)
- Oathkeeper (27 kwietnia 2014)
- First of His Name (4 maja 2014)
- The Laws of Gods and Men (11 maja 2014)
- Mockingbird (18 maja 2014)
- The Mountain and the Viper (1 czerwca 2014)
- The Watchers on the Wall (8 czerwca 2014)
- The Children (15 czerwca 2014)
Sezon 5
- The Wars to Come (12 kwietnia 2015)
- The House of Black and White (19 kwietnia 2015)
- High Sparrow (26 kwietnia 2015)
- Sons of the Harpy (3 maja 2015)
- Kill the Boy (10 maja 2015)
- Unbowed, Unbent, Unbroken (17 maja 2015)
- The Gift (24 maja 2015)
- Hardhome (31 maja 2015)
- The Dance of Dragons (7 czerwca 2015)
- Mother’s Mercy (14 czerwca 2015)
Sezon 6
- The Red Woman (24 kwietnia 2016)
- Home (1 maja 2016)
- Oathbreaker (8 maja 2016)
- Book of the Stranger (15 maja 2016)
- The Door (22 maja 2016)
- Blood of My Blood (29 maja 2016)
- The Broken Man (5 czerwca 2016)
- No One (12 czerwca 2016)
- Battle of the Bastards (19 czerwca 2016)
- The Winds of Winter (26 czerwca 2016)
Sezon 7
- Dragonstone (16 lipca 2017)
- Stormborn (23 lipca 2017)
- The Queen’s Justice (30 lipca 2017)
- The Spoils of War (6 sierpnia 2017)
- Eastwatch (13 sierpnia 2017)
- Beyond the Wall (20 sierpnia 2017)
- The Dragon and the Wolf (27 sierpnia 2017)
Co o tym sądzisz?