Cersei wybiera na swojego reprezentanta Górę, aby walczył w próbie walki Tyriona. Niedoszły skazaniec ma problem ze znalezieniem swojego reprezentanta. W tym czasie Arya i Ogar przemierzają ziemie Westeros zmierzając do Eyrie, dowiadując się po drodze, jak wielką nagrodę wyznaczono za byłego wojownika Lannisterów oraz o śmierci króla. Jon Snow stara się przekonać radę Czarnej Straży, że trzeba podjąć poważne działania, żeby mieć szansę na obronę muru. Daenerys zleca zabicie wszystkich panów w Yunkai, żeby już nigdy nie zbuntowali się przeciw niej. Sir Jorah stara się ją przekonać, aby tego nie robić. Petyr stara się zbliżyć do Sansy, dostrzega to Lysa i chce zabić córkę swojej siostry.
Serial:
Gra o tronSezon:
4Premiera (Świat):
18 maja 2014Kraj produkcji:
USAGatunek:
Przygodowy, Dramat, Fantasy
Najnowsza recenzja redakcji
Do łask twórców powracają Starkowie i uświadczymy ich aż troje. Właściwie to dwójkę plus bękarta, ale jednak John jest synem Edda, więc na jedno wychodzi. Wątek przewodni odcinka zdaje się jednak kręcić wokół Tyriona, co wszak nie jest żadną nowością. Jego proces w poprzednim odcinku także był najważniejszy. Dopiero zakończenie pokazuje nam, jak niezwykle ważny jest drugi wątek, ten dotyczący Sansy. Zanim jednak do niego dojdziemy, musimy przebrnąć przez sporą liczbę różnorakich scen: od tych dość istotnych przez mniej ważne, a na zapychaczach kończąc.
Jeżeli Peter Dinklage nie dostanie jakiejś nagrody za rolę Tyriona, będzie to niezwykle dziwne. Już w poprzednim odcinku kradł dla siebie czas antenowy, teraz wręcz go łapczywie zabiera i nie ma zamiaru oddać. Jego początkowa rozmowa z Jaimem zwiastuje kilka dobrych dialogów. Po słowach Tyriona, jego minie oraz pustce w oczach widać to, co nieuniknione - brak nadziei. Jaime nie jest w stanie mu pomóc, jego lewa ręka nigdy nie będzie tak sprawna jak prawa i nie jest w stanie walczyć w obronie brata.
Nie pomaga również rozmowa z Bronnem. Niegdysiejszy sojusznik - sowicie opłacany, ale jednak - został przekupiony przez Cersei małżeństwem, zamkiem i bogactwem. Najmłodszy z Lannisterów nie jest w stanie konkurować, jedyne, co ma, to pieniądze, więc godzi się z porażką. Podoba mi się rozmowa Jerome Flynna i jego pewność siebie granicząca z pogardą dla każdego, kto nie jest w stanie mu zapłacić. Już gdy wchodzi do celi, widać, że jego służba u Tyriona się zakończyła, a on sam poszedł tam, gdzie będzie mu lepiej i bezpieczniej. Nie ma co się dziwić, któż by chciał zostać zabitym.
Cersei przygotowuje się dobrze do walki z reprezentantem Tyriona i zamiast oczywistych wyborów stawia na Górę. W świetnie nakręconej scenie widać całą potęgę starszego brata Ogara, jego okrucieństwo, siłę i żądzę krwi. Każdy widz sympatyzujący z Tyrionem może w tym momencie wstrzymać oddech. Nie ma szans, aby ktokolwiek sobie poradził z takim olbrzymem.
I tutaj następuje to, co niespodziewane: sojusz ludzi zupełnie od siebie różnych, a jednocześnie mających podobne cele - zemstę. Do celi wchodzi Oberyn, a my jesteśmy świadkami jednej z najlepszych scen odcinka. Ich rozmowa, opowieść o tym, jak Lord Martell pierwszy raz zobaczył karzełka i okrucieństwo Cersei, która była jeszcze dzieckiem (co wiele tłumaczy, szczególnie w kontekście cech Joffreya), oraz chęć zemsty, jaką Oberyn pała względem Lannisterów, zbliża ich do siebie. To właśnie tutaj Tyrion (wspaniała gra aktorska Dinklage'a), płacząc nad swoim losem, a także faktem, że od początku nie był kochany przez niemal nikogo, widzi światełko w tunelu. Oberyn proponuje mu bycie jego reprezentantem, bo tylko w ten sposób uczciwie zemści się za śmierć siostry i jej dzieci. Będzie mógł zabić Górę, a w późniejszym etapie - zapewne dzięki sojuszowi z Lannisterem - także całą resztę. O okrucieństwie Lorda Martella krążą legendy, miejmy więc nadzieję, że twórcy pokażą ten fascynujący pojedynek Góry z Oberynem.
[video-browser playlist="633753" suggest=""]
Kolejne sceny to seria zapychaczy. Widzimy dalszy etap podróży Brienne w poszukiwaniu Sansy i Aryi. Dzięki pomocy jednego z byłych kompanów najmłodszej Starkówny kobieta ma szansę spełnić obietnicę daną Catelyn. Nie lepiej dzieje się u Jona Snowa, który po powrocie do twierdzy próbuje przekonać Lordów Straży Nocnej do zniszczenia tunelu i obrony przed Dzikimi. Nic z tego, nikt nie traktuje go poważnie i zapewne szykuje nam się kolejna walka. Oby pokazana została w sensowny i ciekawy sposób. Również u Matki Smoków nic nowego. Można by rzec, że kłopotów z rządzeniem ciąg dalszy. Nieustanne podejmowanie decyzji i próby zapanowania nad wszystkim są coraz trudniejsze, zwłaszcza gdy trzeba się miotać pomiędzy dwoma doradcami mówiącymi zupełnie różne rzeczy i nakłaniającymi do odmiennych postanowień.
Na szczęście przed prawdziwą bombą odcinka i mocnym cliffhangerem pojawia się wątek Aryi i Ogara. Bardzo lubię tę dwójkę, która mimo że pasuje do siebie jak pięść do nosa, to stanowi coraz bardziej zgrany zespół. Ich krótkie rozmowy są momentami zabawne na swój specyficzny, mroczny sposób. Ogar pytający o imię jednego z najemników próbujących zabić dwójkę zwraca się do Ayri, czy przypadkiem nie ma go na krótkiej liście. Starkówna odpowiada, że zawsze może się tam znaleźć, ale musi znać jego imię. Jej szybka reakcja i pchnięcie Rorge'a w serce pokazują, jak młoda szybko się uczy. Czarny humor Ogara - mającego całkiem prostą, ale skuteczną filozofię życia - również ubarwia każdy odcinek Gry o tron.
Najważniejsze jednak zostało pokazane na końcu. Oprócz wspomnianego już wątku Tyriona twórcy wracają do Sansy i jej problemów z rodziną. Po krótkiej, acz dosadnej rozmowie z Robinem, który przy odrobinie szczęścia mógłby być równie dobrze niezłym następcą Joffreya (rozpieszczony gnojek cieszący się z tytułu i pragnący strącać w przepaść każdego, kto mu się nie spodoba lub naprzykrzy), dostaje za swoje, zostaje spoliczkowany i z płaczem ucieka do mamy. W tym momencie pojawia się jednak Litllefinger i odkrywa swoje prawdziwe zamiary. Scena pocałunku wiele wyjaśnia. Tym bardziej zaskakuje fakt tego, co się dzieje później. Na szczęście nigdy nie byłem wielkim fanem Lysy, siostry Catelyn. Nie zmienia to jednak faktu, że właśnie coś się w życiu Sansy zmieniło. I to nieodwracalnie. Niemal cała jej rodzina wyginęła, a ona zostaje sama z Petyrem Baelishem, który rządzi teraz w Dolinie. Szczególnie że ma on zapewne wobec niej ogromne plany. Skoro tak kochał Catelyn, a Sansa coraz bardziej ją przypomina... Cóż dobrego ją czeka? Ślub?
Siódmy odcinek Gry o tron to moment wyczekiwania. Wyczekiwania na to, co przyniesie sojusz Tyriona z Oberynem, podróż Brienne, przygotowania Nocnej Straży przed atakiem Dzikich, wreszcie postępowanie lorda Baelisha w stosunku do Sansy. Każda z tych postaci widzi światełko w tunelu mogące sprawić, że ich życie stanie się lepsze. Jest to światełko niewielkie, ledwie się tli w oddali i może w każdej chwili zgasnąć, jak zresztą wszystko u Martina. Nikt nie jest bezpieczny, a chwilowy sukces szybko może stać się porażką. Podobnie jak niepowodzenie można przekuć w radość. Jak będzie? Nie wiadomo, ale jesteśmy już za półmetkiem. I podobnie jak Jon Snow niewiele wiemy. Praktycznie nic. Pozostaje więc nam czekać, trzymając za niektóre postacie kciuki.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Winter is Coming (17 kwietnia 2011)
- The Kingsroad (24 kwietnia 2011)
- Lord Snow (1 maja 2011)
- Cripples, Bastards, and Broken Things (8 maja 2011)
- The Wolf and the Lion (15 maja 2011)
- A Golden Crown (22 maja 2011)
- You Win or You Die (29 maja 2011)
- The Pointy End (5 czerwca 2011)
- Baelor (12 czerwca 2011)
- Fire and Blood (19 czerwca 2011)
Sezon 2
- The North Remembers (1 kwietnia 2012)
- The Night Lands (8 kwietnia 2012)
- What is Dead May Never Die (15 kwietnia 2012)
- Garden of Bones (22 kwietnia 2012)
- The Ghost of Harrenhal (29 kwietnia 2012)
- The Old Gods and the New (6 maja 2012)
- A Man Without Honor (13 maja 2012)
- The Prince of Winterfell (20 maja 2012)
- Blackwater (27 maja 2012)
- Valar Morghulis (3 czerwca 2012)
Sezon 3
- Valar Dohaeris (31 marca 2013)
- Mroczne Skrzydła, Mroczne Słowa (7 kwietnia 2013)
- Droga Kary (14 kwietnia 2013)
- A Teraz Jego Warta się Zakończyła (21 kwietnia 2013)
- Pocałowana przez Ogień (28 kwietnia 2013)
- Wzniesienie się (5 maja 2013)
- Niedźwiedź i Dziewica Cud (12 maja 2013)
- Drudzy Synowie (19 maja 2013)
- Deszcze Castamere (2 czerwca 2013)
- Mhysa (9 czerwca 2013)
Sezon 4
- Two Swords (6 kwietnia 2014)
- The Lion and the Rose (13 kwietnia 2014)
- Breaker of Chains (20 kwietnia 2014)
- Oathkeeper (27 kwietnia 2014)
- First of His Name (4 maja 2014)
- The Laws of Gods and Men (11 maja 2014)
- Mockingbird (18 maja 2014)
- The Mountain and the Viper (1 czerwca 2014)
- The Watchers on the Wall (8 czerwca 2014)
- The Children (15 czerwca 2014)
Sezon 5
- The Wars to Come (12 kwietnia 2015)
- The House of Black and White (19 kwietnia 2015)
- High Sparrow (26 kwietnia 2015)
- Sons of the Harpy (3 maja 2015)
- Kill the Boy (10 maja 2015)
- Unbowed, Unbent, Unbroken (17 maja 2015)
- The Gift (24 maja 2015)
- Hardhome (31 maja 2015)
- The Dance of Dragons (7 czerwca 2015)
- Mother’s Mercy (14 czerwca 2015)
Sezon 6
- The Red Woman (24 kwietnia 2016)
- Home (1 maja 2016)
- Oathbreaker (8 maja 2016)
- Book of the Stranger (15 maja 2016)
- The Door (22 maja 2016)
- Blood of My Blood (29 maja 2016)
- The Broken Man (5 czerwca 2016)
- No One (12 czerwca 2016)
- Battle of the Bastards (19 czerwca 2016)
- The Winds of Winter (26 czerwca 2016)
Sezon 7
- Dragonstone (16 lipca 2017)
- Stormborn (23 lipca 2017)
- The Queen’s Justice (30 lipca 2017)
- The Spoils of War (6 sierpnia 2017)
- Eastwatch (13 sierpnia 2017)
- Beyond the Wall (20 sierpnia 2017)
- The Dragon and the Wolf (27 sierpnia 2017)

