Serial:
Gra o tronSezon:
7Premiera (Świat):
6 sierpnia 2017Kraj produkcji:
USAGatunek:
Przygodowy, Dramat, Fantasy
Najnowsza recenzja redakcji
Powoli motywem przewodnim 7. sezonu serialu Game of Thrones stają się spotkania po latach. Mieliśmy już Sansę i Brana oraz Jona Snowa i Daenerys. Teraz przyszedł czas na Aryę Stark, która zgodnie z oczekiwaniami dociera do Winterfell. Udaje się twórcom zbudować emocje i przypomnieć, że Arya jest kimś więcej, niż tylko maszyną do zabijania. Wspólne sceny wywołują satysfakcję, dają pewną dozę frajdy i spełnienia pokładanych nadziei. Niby nie jest to nic wyjątkowego, ale gdy czekamy na tego typu spotkania od kilku sezonów, wszystko procentuje na poziomie emocjonalnym.
Sprawdź swoją wiedzę o całym serialu Gra o tron
Choć wydaje mi się, że powrót Starków do domu został trochę zepchnięty w cień przez samą Aryę, która kradnie tutaj sceny. To jak trenuje walkę z Brienne wypada kapitalnie i jedynie cementuje w naszych oczach fakt, ile Arya przez te lata przeszła i jak bardzo się zmieniła. Drzemią w tym nawiązania lub jak kto woli echa pierwszego sezonu. Czuć w sposobie walki Aryi nieżyjącego już Syrio Forela, który jako pierwszy uczył Aryę szermierki. Myślę, że każdy od razu zobaczy w ruchach Aryi to, co widzieliśmy swego czasu w wykonaniu Syrio. A dzięki zabiegom, które automatycznie przywołują skojarzenie z początkami serialu, całość nabiera przyjemnej spójności, bo odwołania pozwalają chwilowo odsapnąć, a rozwijana fabuła procentuje. Satysfakcjonujące i momentami zabawne.
Sansa jest dla mnie wielką zagadką. Tak jak Bran i Arya zmienili się, dojrzeli i nabrali potrzebnych umiejętności, tak Sansa stała się politykiem, który czuje tę grę. Myślę, że pod wieloma względami obecnie jest to przyczyna, dla której Littlefinger tak bardzo ją ceni i chce od niej czegoś więcej. Jednocześnie jednak czuć w scenach treningu Aryi z Brienne, że Sansa jakby trochę zazdrości siostrze. Trochę też zaakcentowane jest w tej scenie niedowierzanie, może podziw, ale i niepewność. To mnie właśnie zastanawia w Sansie, czy pod tą całą otoczką twardego polityka, nie jest przypadkiem mniej pewna siebie, niż nam się wydaje. Czy te wszystkie wydarzenia nie odbiły się negatywnie na jej psychice i osobowości? Ta jedna scena, gdy Sansa patrzy na Aryę podczas walki wydaje się zawierać wiele ukrytych prawd o lady Stark godnych analizy.
Relacja Jona z Daenerys ciut się ociepla, a to dobrze prognozuje na przyszłość. Ciekawe jest to, że Smocza Skała okazuje się odgrywać ważniejszą rolę w fabule, niż mogliśmy sądzić. Malunki odnoszące się do zamierzchłej historii Westeros aż się proszą, aby jeden z nadchodzących spin-offów o czymś takim opowiadał. To jednak stanowi dobry argument, który powoli przeciąga Daenerys na stronę Jona, a to w kontekście konfliktu z Nocnym Królem staje się dość istotne. Ważnym aspektem jest też dość zabawna rozmowa Davosa z Jonem o tym, jak Daenerys jest ładna. Biorąc pod uwagę ten drobiazg oraz wspomnienie Dany o przesadnej dumie Jona, możemy szybko nakreślić scenariusz rozwoju tej relacji. Jakoś wcale nie obraziłbym się, gdyby zakończyło się to nie tylko wspólną walką przeciwko Nocnemu Królowi, ale i bliższym romantycznym związkiem, który w końcowym rozrachunku może mieć kluczowe znaczenie. I nie chodzi mi o jakiś banalny romans w stylu wierszyka: Jon i Daenerys, zakochana para, siedzą na smoku i się całują. Bardziej o zacieśnienie tej relacji, która w kontekście pochodzenia Jona oraz przyszłości Westeros może dać bardzo pozytywny efekt. Ich wspólne sceny nadal trzymają dobry poziom.
Zobacz także: Zwiastun 5. odcinka 7. sezonu Gry o tron
Można było narzekać, że pierwsze trzy odcinki 7. sezonu Game of Thrones wolno się rozwijają i w sumie to jest nudne. Co prawda, nudno nie było, znaczenie wydarzeń dla fabuły było ogromne, ale też nic szczególnie porywającego się nie działo. Aż do teraz. Ten moment, gdy rusza szarża Dothraków na nieprzygotowaną armię Lannisterów pod wodzą Jaime'ego rozpoczyna 15-minutową sekwencję bitwy... nie, krwawej masakry, która sprawia, że z 3-0 dla Cersei mamy nagle 100 - 3 dla Daenerys. Ależ to jest dobrze nakręcone! Twórcy tego serialu idealnie czują momenty, które mają zbudować gigantyczne emocje, klimat oraz napięcie. Ta chwila, gdy Dothrakowie szarżują na robiących pod siebie Lannisterów, to tylko początek. Gdy chwilę później słyszymy ryk Drogona i widzimy swobodny lot nad armią krwiożerczych wojowników, to ręce same składają się do bicia braw, a usta do okrzyku: "Dajesz, Dany!". Zastanawiamy się, jakim cudem twórcom udaje się wywołać tak potężny nerdgasm. W tej rzezi jest wszystko, co lubimy: trup ściele się gęsto, chaos bitewny jest ukazany perfekcyjnie (obserwowanie Bronna na jednym ujęciu podczas totalnej masakry zostało nakręcone w tym samym stylu co pierwsze minuty Bitwy Bękartów z samotnym Jonem pośrodku pola. Nadal nadzwyczajny efekt!) oraz smok robiący z Lannisterów grilla. Może i bitwa sama w sobie nie ma aż tak wielkiego rozmachu, bo nie ma oporu i siły, która mogłaby go zagwarantować, ale sceny ze smokiem siejącym zniszczenie wyrównują wszelkie braki z nawiązką. Jaram się jak żołnierz Lannisterów może niedługo być popularnym powiedzonkiem.
Mam jeden problem z tym odcinkiem. Ten moment, gdy strzała Bronna mija Drogona. Daenerys rusza frontalnie na wroga z przesadną pewnością siebie, która zakrawa na głupotę. To było oczywiste, że w tym momencie Drogon dostanie, na szczęście tylko w okolice skrzydła. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to skaza na tej genialnej sekwencji, która zmusza do zastanowienia. Czy twórcy umyślnie ją wprowadzili, by podkreślić brak bitewnego doświadczenia Daenerys? Czy to po prostu scenariuszowa głupota i niedociągnięcie? Być może oba te czynniki mają tutaj znaczenie, bo koniec końców wywołuje to negatywny efekt.
Czytaj także: Czy Jaime Lannister mógł to przeżyć? Aktor komentuje
Po raz pierwszy w 7. sezonie Gry o tron dostaliśmy sceny z rozmachem i coś czuje, że to dopiero czubek góry lodowej. Zauważcie, że do końca sezonu zostały 3 odcinki, a jakieś 95% scen ze zwiastunów już widzieliśmy w pierwszych 4 odcinkach. To oznacza, że w ostatnich trzech wydarzy się coś, czego nie mogli zdradzać w trailerach, by nie spoilerować. Biorąc pod uwagę idealny cliffhanger z niepewnym losem Jaime'ego, można uznać ten odcinek za zachwycający. Ta 15-minutowa sekwencja bitwy aka rzezi Lannisterów pozostawia na długo z wypiekami na twarzy i szybciej bijącym sercem dla przyszłej królowej Westeros. Tylko Gra o tron potrafi wywołać tak wielkie emocje, bo dostaliśmy coś, na co pewnie wielu z nas czekało od początku. Daenerys na grzbiecie smoka prowadzi szarże swojej armii na wrogów spełnia oczekiwania i nadzieje. O to właśnie chodzi! Gra o tron tym odcinkiem wchodzi w decydującą fazę wojny Daenerys z Cersei i zachwyca. Chcę więcej!
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Winter is Coming (17 kwietnia 2011)
- The Kingsroad (24 kwietnia 2011)
- Lord Snow (1 maja 2011)
- Cripples, Bastards, and Broken Things (8 maja 2011)
- The Wolf and the Lion (15 maja 2011)
- A Golden Crown (22 maja 2011)
- You Win or You Die (29 maja 2011)
- The Pointy End (5 czerwca 2011)
- Baelor (12 czerwca 2011)
- Fire and Blood (19 czerwca 2011)
Sezon 2
- The North Remembers (1 kwietnia 2012)
- The Night Lands (8 kwietnia 2012)
- What is Dead May Never Die (15 kwietnia 2012)
- Garden of Bones (22 kwietnia 2012)
- The Ghost of Harrenhal (29 kwietnia 2012)
- The Old Gods and the New (6 maja 2012)
- A Man Without Honor (13 maja 2012)
- The Prince of Winterfell (20 maja 2012)
- Blackwater (27 maja 2012)
- Valar Morghulis (3 czerwca 2012)
Sezon 3
- Valar Dohaeris (31 marca 2013)
- Mroczne Skrzydła, Mroczne Słowa (7 kwietnia 2013)
- Droga Kary (14 kwietnia 2013)
- A Teraz Jego Warta się Zakończyła (21 kwietnia 2013)
- Pocałowana przez Ogień (28 kwietnia 2013)
- Wzniesienie się (5 maja 2013)
- Niedźwiedź i Dziewica Cud (12 maja 2013)
- Drudzy Synowie (19 maja 2013)
- Deszcze Castamere (2 czerwca 2013)
- Mhysa (9 czerwca 2013)
Sezon 4
- Two Swords (6 kwietnia 2014)
- The Lion and the Rose (13 kwietnia 2014)
- Breaker of Chains (20 kwietnia 2014)
- Oathkeeper (27 kwietnia 2014)
- First of His Name (4 maja 2014)
- The Laws of Gods and Men (11 maja 2014)
- Mockingbird (18 maja 2014)
- The Mountain and the Viper (1 czerwca 2014)
- The Watchers on the Wall (8 czerwca 2014)
- The Children (15 czerwca 2014)
Sezon 5
- The Wars to Come (12 kwietnia 2015)
- The House of Black and White (19 kwietnia 2015)
- High Sparrow (26 kwietnia 2015)
- Sons of the Harpy (3 maja 2015)
- Kill the Boy (10 maja 2015)
- Unbowed, Unbent, Unbroken (17 maja 2015)
- The Gift (24 maja 2015)
- Hardhome (31 maja 2015)
- The Dance of Dragons (7 czerwca 2015)
- Mother’s Mercy (14 czerwca 2015)
Sezon 6
- The Red Woman (24 kwietnia 2016)
- Home (1 maja 2016)
- Oathbreaker (8 maja 2016)
- Book of the Stranger (15 maja 2016)
- The Door (22 maja 2016)
- Blood of My Blood (29 maja 2016)
- The Broken Man (5 czerwca 2016)
- No One (12 czerwca 2016)
- Battle of the Bastards (19 czerwca 2016)
- The Winds of Winter (26 czerwca 2016)
Sezon 7
- Dragonstone (16 lipca 2017)
- Stormborn (23 lipca 2017)
- The Queen’s Justice (30 lipca 2017)
- The Spoils of War (6 sierpnia 2017)
- Eastwatch (13 sierpnia 2017)
- Beyond the Wall (20 sierpnia 2017)
- The Dragon and the Wolf (27 sierpnia 2017)

