

Długo wyczekiwany 6. sezon serialu Czarne lustro trafi na Netflixa w czwartek 15 czerwca 2023 roku. Podobnie jak w poprzednich odcinkach serii widzowie będą mogli liczyć na kilka osobnych historii bohaterów żyjących w świecie opanowanym technologią. Nie da się ukryć, że nasza rzeczywistość coraz bardziej przypomina tę serialową, dlatego też w 6. serii Czarnego lustra nie zabraknie wielu wątków przypominających prawdziwe życie. W jednym z odcinków pojawi się parodia Netflixa. Jak zareagowali na to przedstawiciele platformy streamingowej?
Czarne lustro: reakcja przedstawicieli Netflixa na parodię platformy
Serial Czarne lustro zadebiutował na Netflixie w 2011 roku i szybko stał się jedną z najpopularniejszych produkcji na platformie. Twórcą serialu jest Charlie Brooker, który odpowiada również za 6. serię składającą się z łącznie 5 odcinków, które będą dostępne do obejrzenia tego samego dnia. Wiadomo już, że ich tytuły brzmią następująco: Beyond the Sea, Joan is Awful, Mazey Day, Demon 79 iLoch Henry. Do sieci niedawno trafił również pierwszy zwiastun 6. serii, z którego już na samym początku można się dowiedzieć, że bohaterowie jednego z odcinków będą korzystać z platformy streamingowej o nazwie Streamberry, która swoim wyglądem łudząco przypomina Netflixa.
Niedługo przed premierą 6. sezonu Czarnego lustra Charlie Brooker odniósł się do parodii Netflixa w wywiadzie dla magazynu Empire. Oto co twórca miał usłyszeć od przedstawicieli platformy, kiedy przedstawił im swój pomysł na odcinek:
Czarne lustro - zwiastun 6. sezonu serialu
Czarne lustro - zdjęcia z 6. sezonu
Źródło: Empire

