fot. Dimension Films

Na początku lutego 2025 roku aktor Mason Gooding poinformował w wywiadzie dla Entertainment Weekly, że Matthew Lillard powróci do roli Stu Machera w nadchodzącym filmie Krzyk 7. Dla wielu fanów kultowej serii bez wątpienia było to spore zaskoczenie. Dotychczas byli bowiem przekonani, że bohater zmarł w pierwszej części serii po tym, jak został wielokrotnie pchnięty nożem i spadł mu na głowę telewizor. Obecnie wszystko wskazuje jednak na to, że twórcy Krzyku znaleźli sposób na to, aby przywrócić jego wątek. Już wiadomo, że nadchodząca odsłona serii ma rozpocząć nową trylogię i zawierać duży przeskok w czasie względem poprzedniej części.

W sprawie powrotu Stu Machera niedawno wypowiedział się sam Matthew Lillard. Aktor stwierdził, że jego bohater przejdzie zaskakującą przemianę. 

Matthew Lillard o powrocie Stu Machera w Krzyku 7

Matthew Lillard potwierdził swój powrót do serii Krzyk. Na początku lutego aktor pojawił się na panelu w Orange County Convention Center. Na miejscu miał okazję udzielić wywiadu dla portalu People, któremu zdradził, że w Krzyku 7 powróci jako... wróżka chrzestna:

Jak można się domyślić, aktor najprawdopodobniej żartował. Prawdziwe szczegóły na temat dalszych losów Stu Machera powinny zostać ujawnione za jakiś czas. 

W tym samym wywiadzie Matthew Lillard wrócił wspomnieniami do pracy nad pierwszą częścią serii Krzyk, która miała swoją premierę w 1996 roku. Aktor wyznał, że czuł się wtedy tak, jakby chodził na uczelnię:

Zobacz także:

-

Krzyk prawie nie powstał. Wszystko przez scenę otwierającą

-

Krzyk 7 przedstawi najbrutalniejszego Ghostface'a. Gore, jakiego jeszcze nie było w serii

Warto wspomnieć, że w Krzyku 7 nie zabraknie również Neve Campbell, która po raz kolejny wcieli się w Sidney Prescott. Reżyserem filmu jest Kevin Williamson, który pisał scenariusz do oryginalnego filmu z 1996 roku. Premiera Krzyku 7 jest zaplanowana na 27 lutego 2026 roku.