fot. materiały prasowe
Reklama
Premiera drugiej części piątego sezonu serialu Lucyfer miała miejsce pod koniec maja. Na fanów czekało dużo niespodzianek i już wiadomo, że powstaje szósta seria. W nowych odcinkach na ekranie zobaczyliśmy nie tylko córkę Ellisa, ale także postać, która miała nie pojawić się w produkcji. Teraz okazuje się, że producenci celowo zmylali fanów Lucyfera, żeby zrobić im dużą niespodziankę.
Lucyfer: powrót postaci był niespodzianką
W sezonie 5B nieoczekiwanie pojawiła się matka Lucyfera (Tricia Helfer). Bez wątpienia ten powrót zdziwił fanów serialu, bo od dawna producenci mówili, że kobieta nie pojawi się na ekranie. Podobnie było w przypadku pytania o pulę najnowszych odcinków, bo powszechnie dostępną informacją był fakt, że ważną rolę będzie z nich odgrywać postać Boga (Dennis Haysbert). W rozmowie z portalem TVLine Joe Henderson, showrunner produkcji, przyznał:
Spora część wątku Boga dotyczyła jego relacji z Lucyferem, ale to również opowieść o jego relacji z mamą. A tak przy okazji, skłamałem w wielu wywiadach, mówiąc, że ona nie wróci. Mówiłem, że "to wszystko to historia Boga", dlatego że nie chciałem, żeby ktoś się domyślił. W ten sposób mogliśmy zaskoczyć widzów. Czuliśmy, że to dla nas ważne, żeby porozmawiać o tym, że ona miała prawo być sfrustrowana. Była bohaterką swojej własnej historii w 2. sezonie, Bóg zdał sobie sprawę, że może potrzebuje teraz spędzić trochę czasu w jej świecie, po tym, jak ona spędziła tyle w jego.
Z pewnością wielu widzów doceniło wątek długo niewidzianej Charlotte, który rozwinął wątek jej życia w niebie i relacji z samym Bogiem.
Przypomnijmy, że przed nami jeszcze finałowa seria. Na razie wiadomo jedynie, że będzie liczyła 10 odcinków, bo twórcy chcą " być pewni, że 6. sezon będzie dobry, mocny i dopracowany".
Źródło: TVLine
Reklama
Reklama
Powiązane treści
Powiązane seriale
Powiązane osoby
Reklama
