Fanny i Michelle nie różnią się od siebie tak bardzo, jakby można było tego oczekiwać po pierwszych odcinkach i niechęci Fanny do swojej synowej. Po zabawnym początku stylizowanym na "Rocky'ego" nasze bohaterki udają się do księgowego i w tym momencie zaczyna się zabawa. Scenariusz ponownie nasycony jest błyskotliwymi dialogami, które w wykonaniu Sutton Foster i Kelly Bishop nabierają nowego wymiaru. Chemia pomiędzy tymi aktorkami wylewa się z ekranu - świetnie się uzupełniają, sprawiając, że ich rozmowy często bawią do łez.
Powraca temat pieniędzy, a ściślej ich braku u Fanny i Michelle, które mają ziemię, mają studio, a prawie wszystko robią za darmo. Wpadają na genialny pomysł, lecz do jego wykonania potrzebują pożyczki i biznesplanu. Odkrycie Michelle, że zapomniało się jej skończyć liceum, doprowadza do szeregu porządnie rozbawiających i niefortunnych dla naszej bohaterki wydarzeń. Takiego poziomu wysmakowanego humoru oczekujemy po Tancerkach i w tym odcinku mamy go pod dostatkiem.
[image-browser playlist="593036" suggest=""]©2013 ABC Family
Wątek nastolatek nadal kręci się wokół nowego rodzeństwa w szkole. Błyszczy Melanie, która po dowiedzeniu się o złamanym sercu brata, przechodzi metamorfozę. Zawsze się z niego naśmiewała, dokuczała, ale jak przychodzi co do czego, potrafi stanąć w jego obronie. Sceny jej ataków agresji są największym zaskoczeniem - długie ujęcie, podczas którego w najbardziej nieoczekiwanym momencie dochodzi do działania. Wspaniały i nietuzinkowy pomysł na pokazanie jej złości.
Dramatyzm kipi z historii Saschy, która chociaż broni się przed wyprowadzką, w końcu stawia temu czoło. Jej matka zrobiła coś, czego sama się nie spodziewała, co doprowadziło do niesłychanej konsternacji nastolatki. Jednakże nie to było najlepsze w tym wątku. Imponująca była końcowa scena tańca z nim związana. Fenomenalne rozwiązanie - zamiast dramatycznych scen pełnych wylewnych słów, twórcy zaprezentowali nam taniec opowiadający całą historię Saschy. To właśnie w tych scenach bohaterka wyrzuca z siebie z siłą huraganu wszystkie emocje. Coś wspaniałego!
Bunheads trzymają wysoki poziom, pokazując, że seriale familijne również mogą prezentować ambitną rozrywkę.
Ocena: 8/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars. 
Można mnie znaleźć na: 
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/ 
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica 
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/