Daredevil: Frank Miller, tom 4- recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 25 listopada 2020Czy szanowany adwokat, który (w wyniku nikczemnych działań mafijnego bossa) stracił pracę, najbliższych, dom i reputację, ma szansę powrócić do dawnego życia i zemścić się na swoich oprawcach? Odpowiedzi na to pytanie udzieli doświadczony scenarzysta komiksowy Frank Miller w otoczonej nimbem kultu opowieści Daredevil: Odrodzony. Na nasze szczęście to nie jedyna perełka, którą znajdziemy w czwartym, zamykającym albumie z serii Daredevil – Frank Miller.
Czy szanowany adwokat, który (w wyniku nikczemnych działań mafijnego bossa) stracił pracę, najbliższych, dom i reputację, ma szansę powrócić do dawnego życia i zemścić się na swoich oprawcach? Odpowiedzi na to pytanie udzieli doświadczony scenarzysta komiksowy Frank Miller w otoczonej nimbem kultu opowieści Daredevil: Odrodzony. Na nasze szczęście to nie jedyna perełka, którą znajdziemy w czwartym, zamykającym albumie z serii Daredevil – Frank Miller.
We wcześniejszych tomach poznaliśmy szereg błyskotliwych historii autorstwa kultowego amerykańskiego artysty. Świetnie wypada nowela Elektra, poświęcona trudnej miłości Matta i sławetnej morderczyni, a także historia Diabły ukazująca psychopatyczne oblicze Bullseye’a. Miller dużo miejsca poświęcił kreacji odwiecznego wroga Daredevila, bossa nowojorskiej mafii, Wilsona Fiska alias Kingpina, czego opowieści Kingpin musi umrzeć oraz W szponach Kingpina są najlepszym dowodem. Twórca Sin City jest niekwestionowanym mistrzem krótkiej komiksowej formy, co uświadczymy w noweli Ruletka. To tu, Daredevil próbuje poradzić sobie z traumą i wstrząsającymi wydarzeniami, grając ze znajdującym się w śpiączce Bullseye’em w rosyjską ruletkę. Należy także pochwalić opowieść Elektra wskrzeszona oraz narysowaną przez Billa Sienkiewicza ciekawą historię, zatytułowaną Miłość i wojna. Rzeczony scenarzysta w swoich dziełach nie stroni od poruszania problematyki społecznej (bezdomność, narkomania, wykluczenie społeczne) oraz dramatycznych zdarzeń, w których epicentrum znajduje się charyzmatyczny obrońca Hell’s Kitchen.
Recenzowany album zbiera pozostałe, niepublikowane w owej serii z Daredevilem opowieści napisane oraz narysowane przez Franka Millera. Poziom tychże historii jest nierówny. Obok wybitnych dzieł twórcy 300 (vide: Daredevil: Odrodzony, Daredevil: Nieustraszony), znajdziemy kilka średnich, a także jedną niesatysfakcjonującą, wręcz słabą. Odrodzony to jedna z najbardziej wiarygodnych i tragicznych opowieści w całym uniwersum Marvel Comics, potwierdzających przy tym kunszt scenopisarski scenarzysty filmowego (Robocop 2, Sin City – Miasto grzechu). Była sekretarka biura Nelson i Murdock, Karen Page popadła w niemałe kłopoty. Uzależniona od narkotyków, pracująca w branży pornograficznej i sponiewierana przez okrutnych mężczyzn sprzedaje prawdziwą tożsamość Daredevila ludziom Kingpina za kilka gramów dragów. Otyły mafioso wdraża w życie nikczemny plan zniszczenia Murdocka, co w pełni mu się udaje. Z niepokojem obserwujemy żałosną egzystencję pokonanego adwokata, jego desperackie próby powrotu do normalności i zemstę na wpływowym oprawcy. A w tle dalsze losy powracającej do miasta Karen, śledztwo Bena Uricha oraz makiaweliczne działania Kingpina. Mamy tu do czynienia z niepokojącą, mroczną i wstrząsającą opowieścią, przy której pisaniu Miller współpracował z Dannym O’Neilem, a warstwą graficzną zajęli się uznani artyści - David Mazzucchelli oraz John Buscema.
Równie kultową opowieścią jest wspomniany Daredevil: Nieustraszony, wieńczący wieloletnią pracę Amerykanina z serią Daredevil. Miller po latach przerwy od tworzenia opowieści z niewidomym bohaterem powrócił do Hell’s Kitchen, serwując nam genezę owego herosa. Poznajemy w niej dramatyczne losy młodzieńca wychowującego się w gorącym tyglu, jakim jest niechlubna dzielnica Manhattanu, okoliczności jego ślepoty oraz fatum ciążące na jego rodzinie. Bezbłędnie wypada historia jego ojca – boksera, powiązanego ze światkiem kryminalnym oraz pierwsze spotkanie nastolatka z jego późniejszym mistrzem Stickiem. W końcu obserwujemy jego studenckie lata, założenie agencji prawniczej z kolegą ze studiów Foggy Nelsonem oraz zaciekłą konfrontację ze zbirami Kingpina. Niczym w doskonałej historii Batman: Rok pierwszy (również autorstwa Franka Millera) jesteśmy świadkami trudnych początków zamaskowanego mściciela, a wisienką na przysłowiowym torcie jest związek z istną femme fatale, Elektrą. Dodajmy do tego klasyczne, mocno kanciaste i wyraziste ilustracje Johna Romity Jr. oraz klimatyczne okładki kolejnych zeszytów, a otrzymujemy pozycję obowiązkową w kolekcji każdego szanującego się wielbiciela opowieści obrazkowych spod znaku superbohaterów.
Niestety w zbiorczym woluminie znajdziemy także kilka słabych historii, zwłaszcza otwierającą (Wiódł ślepy ślepego), w której Daredevil pomaga Spider-Manowi w walce z niejakim Zamaskowanym Zakapiorem. Opowieść napisana przez Billa Mantlo z 1979 roku jest zbyt przewidywalna, przeznaczona dla młodszego czytelnika, słaba, a do tego nudna. Ratują ją wyłącznie wczesne rysunki twórcy i gościnny występ przeklętego Carriona.
Czwarty tom rzeczonej serii twórcy Powrót Mrocznego Rycerza to swoista powtórka z rozrywki, a także możliwość pełnego przyglądnięcia się jego pracy nad serią Daredevil. Klasyka, która ani trochę się nie zestarzała.
Poznaj recenzenta
Mirosław SkrzydłoDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat