Man Up – 01×01
Ostatnią, komediową premierą ABC na początku sezonu 2011/12 było "Man Up". Produkcja razem z "Last Man Standing" tworzy nowy, komediowy blok stacji we wtorki. Od serialu Tima Allena "Man Up" znacznie jednak odstaje.
Ostatnią, komediową premierą ABC na początku sezonu 2011/12 było "Man Up". Produkcja razem z "Last Man Standing" tworzy nowy, komediowy blok stacji we wtorki. Od serialu Tima Allena "Man Up" znacznie jednak odstaje.
Tak jak środowa ramówka ABC wydaje się kompletna i idealnie do siebie dopasowana (komedie familijne), tak we wtorek telewizja pozwala sobie na większą swobodę w bawieniu widza. Tym razem jednak nie jest to humor inteligentny (jak w Suburgatory), ale... idiotyczny. Przynajmniej w moim odczuciu. "Man Up" to bowiem kuriozalna komedia z przerysowanymi bohaterami, która momentami jest po prostu tak głupia, że aż śmieszna.
Fabuła skupia się na głowie rodziny Keenów – Willu, jego szwagrze Kennym i ich wspólnym znajomym, ze złamanym sercem – Craigu. Cała trójka to dobrzy przyjaciele, których poznajemy w trakcie wieczornego pojedynku na sieci w jedną z popularnych gier komputerowych. Pilotowy odcinek skupia się wokół przyjęcia urodzinowego syna Willa, które jednak szybko przeradza się w pole bitwy pomiędzy głównymi bohaterami i wkurzonym panem młodym.
[image-browser playlist="607350" suggest=""]
©2011 ABC
Cała trójka bohaterów ma za sobą pewien bagaż życiowy, ale nadal sprawiają wrażenie dużych dzieci, które nieszczególnie chcą dorosnąć. Wniosek ten nie jest wysnuty tylko z pierwszej sceny, ale z całego odcinka. Do męskości im daleko i o tym właśnie opowiadać ma ta komedia. Ich dążenie do bycia poważnymi może i na początku bawi, ale z każdą kolejną minutą zaczyna nużyć. Udanych, śmiesznych dialogów nie ma, a przynajmniej mnie żaden z nich nie rozbawił. Trochę lepiej jest z humorem sytuacyjnym (głównie dzięki Kenny'emu), ale i tutaj zdarzają się wpadki (patrz żałosna piosenka śpiewana na ślubie przez Craiga).
Mam wrażenie, że przyszłość serialu będzie zależeć od przodownictwa "Last Man Standing" - "Man Up" samotnie błąkając się po wtorkowej ramówce nie miałoby szans. Pewien procent widzów we wtorki wieczorem nie zmieni jednak kanału, co może okazać się zbawieniem dla tej produkcji.
"Man Up" stara się być z jednej strony komedią familijną, a z drugiej pokazać, jakimi idiotami potrafią być dorośli faceci. Mam wrażenie, że scenarzystom zabrakło kreatywności i nieco większej odwagi. Niestety – pilot jest nijaki.
Ocena: 3/10
Źródło: fot. ©2011 ABC
Poznaj recenzenta
Marcin RączkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat