Narcos: sezon 3, odcinek 1-5 – recenzja przedpremierowa
Data premiery w Polsce: 22 listopada 2024Wielu bossów czekało na śmierć Escobara, by wyjść z jego cienia. Nieliczni zaczęli walczyć o swoje imperium jeszcze za życia legendarnego barona. Poznajcie braci Rodríguez i ich kartel Cali.
Wielu bossów czekało na śmierć Escobara, by wyjść z jego cienia. Nieliczni zaczęli walczyć o swoje imperium jeszcze za życia legendarnego barona. Poznajcie braci Rodríguez i ich kartel Cali.
Śmierć Escobara została okrzyknięta sukcesem połączonych sił amerykańskiego i kolumbijskiego wymiaru sprawiedliwości. Agent Javier Peña (Pedro Pascal) stał się bohaterem. Legendą. Po krótkim odpoczynku w rodzinnym Teksasie zostaje rzucony na kolejny front, by walczyć z gangami narkotykowymi. Staje na czele sekcji specjalnej mającej na celu aresztowanie przywódców kartelu Cali. Okazuje się to o wiele trudniejsze niż polowanie na Escobara, ponieważ stojący na czele gangu bracia Rodríguez mają w swojej kieszeni prawie całe państwo. Na łapówki wydają prawie bilion dolarów. Pieniądze trafiają do wielu policjantów, taksówkarzy, kurierów, polityków, generałów, bankierów, a nawet telefonistek. Przestępcy są na tyle bezczelni, że zaczęli negocjować z rządem Kolumbii warunki swojej kapitulacji. Ma ona nastąpić za pół roku. Po tym czasie wszyscy czołowi baronowie zostaną ułaskawieni, a zgromadzony przez nich dobytek zostanie przez władzę nietknięty. Tyle że jeszcze dużo rzeczy może się wydarzyć w ciągu tych sześciu miesięcy.
W Narcos głównymi bohaterami są pieniądze i kokaina. Wszystko inne co jakiś czas ulega zmianie, co jest świetnym pomysłem ze strony Netflix, ponieważ daje im ogromną wolność w opowiadaniu historii. Podobny zabieg zastosowano w serialu American Crime Story, gdzie każdy sezon opowiada inną historię. W tym wypadku co jakiś czas w serialu zmienia się główny bohater. Dzięki temu przejście od Escobara do Gilberto Rodrígueza Orejuela wyszło bardzo naturalnie. Pomaga w tym oczywiście postać agenta Peña, który jest znakomitym łącznikiem obu historii. Jego kolejna bitwa z trudnym przeciwnikiem jest fascynującą opowieścią o człowieku, który dużą część swojego życia poświęcił walce ze skorumpowanymi władzami i niekiedy nawet ją wygrywał.
W odróżnieniu od opowieści o Pablo w 3. sezonie Narcos mamy dużo więcej bohaterów. Twórcy starają się każdemu dać odpowiednią ilość czasu ekranowego, by wytłumaczyć ich motywy. Pokazać pewność siebie, która w pewnym momencie zostaje zastąpiona przez paranoję.
Serial, tak jak w poprzednich sezonach, został wzbogacony o materiały archiwalne pokazujące prawdziwe wydarzenia i ich bohaterów, podkreślając tym samym, że to co oglądamy na ekranie w dużej mierze wydarzyło się w rzeczywistości. Oczywiście niektóre dialogi zostały zmienione, a pewne postaci dodatkowo ubarwione, by wzbudzały grozę, ale całość jest do bólu realistyczna. Znów podczas oglądania serialu musiałem kilka razy przerywać seans, by korzystając z Googla sprawdzić, czy faktycznie to co widzę na ekranie wydarzyło się naprawdę. Podziw w szczególności wzbudza świetnie zorganizowana struktura mająca ochraniać kartel przed wymiarem sprawiedliwości. Wszystko wydaje się wręcz dopracowane w najmniejszych szczegółach.
Perfekcyjnie został przeprowadzony casting. Damián Alcázar idealnie wciela się w stojącego na czele kartelu Cali Gilberto. Jest spokojny, wyważony, marzący o spokojnej emeryturze. Jest idealną kontrą do porywczego brata Miguela granego przez Francisco Denis. W pewnym momencie widz ma wrażenie, że ogląda serial dokumentalny, a nie fabularny. Tych bohaterów człowiek się boi. Nie chciałby ich spotkać. Trudno nawet mówić o jakiejś sympatii. Tu działa czysty strach i za to wiele osób kocha ten serial. Wzbudza on bowiem emocje samym klimatem i atmosferą. Jest tutaj sporo brutalności, ale występuje ona na drugim planie. Na pierwszym jest ciągłe knucie i walka o przetrwanie w biznesie, w którym niby wszyscy są rodziną, ale nikt nie będzie miał problemu, by wbić drugiemu nóż w plecy przy pierwszej lepszej okazji. Lojalność nic tu nie znaczy.
Po tym co zobaczyłem w pierwszych pięciu odcinkach spokojnie mogę powiedzieć, że trzeci sezon Narcos jest na równie wysokim poziomie co dwa poprzednie.
Poznaj recenzenta
Dawid MuszyńskiKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat