Niewidzialne życie Addie LaRue - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 24 lutego 2021Czy życie wieczne ma sens, gdy ludzie, których spotykasz, nie są w stanie cię zapamiętać? Jak pozostawić po sobie ślad, gdy nie jesteś w stanie niczego uwiecznić na papierze czy fotografii. Przekonacie się o tym, sięgając po najnowszą powieść V.E. Schwab – Niewidzialne życie Addie LaRue.
Czy życie wieczne ma sens, gdy ludzie, których spotykasz, nie są w stanie cię zapamiętać? Jak pozostawić po sobie ślad, gdy nie jesteś w stanie niczego uwiecznić na papierze czy fotografii. Przekonacie się o tym, sięgając po najnowszą powieść V.E. Schwab – Niewidzialne życie Addie LaRue.
V.E. Schwab jest bestsellerową autorką New York Timesa. Na swoim koncie ma kilkanaście książek z różnych gatunków, w tym popularne u nas serie, takie jak Nikczemni, Odcienie magii oraz Świat Verity. Jej twórczość zyskała uznanie czytelników na całym świecie, a prawa do ekranizacji jej powieści nabył Ridley Scott.
Trudno napisać cokolwiek o najnowszej książce V.E Schwab. Wszystko dlatego, że jest to opowieść, którą najlepiej odkrywa się samemu, niewiele o niej wiedząc. Całość rozpoczyna się w 1714 roku, gdy główna bohaterka Adeline ucieka sprzed ołtarza i popełnia błąd, którego konsekwencje będą się za nią ciągnąć do końca życia. W chwili rozpaczy zawiera bowiem umowę z tajemniczą siłą. Może żyć wiecznie, ale nie zostanie przez nikogo zapamiętana.
Główną bohaterką jest tytułowa Addie. Dopiero, gdy już trochę lepiej ją poznamy na scenę wkracza Henry – pracownik antykwariatu, w którym poznaje go główna bohaterka. Jak szybko się okazuje – jest on jedyną osobą, która ma możliwość zapamiętania kolejnych spotkań z dziewczyną. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź znajdziecie, gdy sięgniecie po powieść Schwab.
Ponadto w rocznicę podpisania umowy Addie odwiedza tajemniczy Luc. To postać, która ma duży wpływ na życie naszej bohaterki, ale do samego końca pozostaje zagadką dla czytelnika. Chociaż wydaje się, że z każdą przytoczoną opowieścią z przeszłości poznajemy go lepiej, na koniec okazuje się, że może nie do końca tak było.
Podczas lektury z przyjemnością obserwuje się ewolucje głównej bohaterki. Z każdą kolejną stroną Addie z przestraszonej dziewczynki wyrasta na dojrzałą kobietę, która wie, czego chce i potrafi walczyć o swoje. Cały czas uczy się jak działa jej klątwa – nagminnie jest zmuszana do testowania jej ograniczeń. Dziewczyna niejednokrotnie zadziwia czytelnika tym, jak potrafi wyplątać się z kolejnej opresji. Chociaż wszyscy, których spotyka na swojej drodze, szybko o niej zapominają, to czytelnik długo nie wyrzuci Addie z głowy.
Warto zaznaczyć, że akcja nie jest linearna. Razem z bohaterami przeskakujemy pomiędzy ich teraźniejszością, a wydarzeniami z przeszłości. Dzięki temu powoli odkrywamy ich wszystkie tajemnice. Wiemy, jak doszło do tego, że znajdują się w takim punkcie swojego życia. Mimo tego, że obie historie są równie interesujące, lepiej śledzi się tę dotyczącą Addie. Dziewczyna ma za sobą trzysta lat, więc z kolejnymi opowieściami czytelnik jest ciekawy, na jaki okres w historii akurat trafi razem z bohaterką.
Niewidzialne życie Addie LaRue nie jest propozycją dla czytelników, którzy lubią, gdy wydarzenia pędzą i nie dają czasu na oddech. W najnowszej powieści Schwab akcja rozgrywa się niezwykle powoli. Autorka z każdą kolejną stroną odkrywa przed czytającymi niesamowitą historię, od której trudno się oderwać.
V.E. Schwab dostarczyła czytelnikom powieść, w której nie sposób dopatrzeć się minusów. To wciągająca historia z intrygującymi bohaterami. Do tego wszystkiego Niewidzialne życie Addie LaRue zachwyca sposobem napisania i sprawia, że czytelnik długo o niej nie zapomni po przeczytaniu.
Poznaj recenzenta
Jagoda KickaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat