Quiz - recenzja miniserialu
Quiz jest miniserialem stworzonym przez Jamesa Grahama. Twórca postanowił opowiedzieć elektryzującą historię, która naprawdę miała miejsce. Jak wyglądało od kuchni jedno z największych oszustw w historii brytyjskich programów telewizyjnych?
Quiz jest miniserialem stworzonym przez Jamesa Grahama. Twórca postanowił opowiedzieć elektryzującą historię, która naprawdę miała miejsce. Jak wyglądało od kuchni jedno z największych oszustw w historii brytyjskich programów telewizyjnych?
Quiz przedstawia nam historię Charlesa Ingrama, Brytyjczyka biorącego w 2001 roku udział w programie Who Wants to Be Millionaire? (polskim odpowiednikiem jest program Milionerzy). Czemu jest to historia nadająca się na miniserial? Być może mieliście okazję słyszeć o wielkim skandalu, którego głównym aktorem był właśnie Ingram. Ten dopuścił się bowiem oszustwa, wygrywając przy pomocy swojej żony główną nagrodę miliona funtów.
Serial Jamesa Grahama garściami czerpie z tego, co napisało życie, ale nie sili się na jednoznaczne odpowiedzi. Próbuje uczłowieczyć mityczną postać oszusta i pokazać jego życie, które zdeterminowało bardzo ryzykowne i niemoralne wybory. Można zarzucić twórcy, że nie spróbował w wyraźny sposób oddzielić krechą tego, co jest złe, ale dzięki temu też jako widzowie mamy okazję w obiektywny sposób uczestniczyć w przedstawianej historii. Mamy tutaj bowiem opowieść o czymś więcej, niż tylko skrzętnie zaplanowanym oszustwie.
Sytuację być może znacie z różnych źródeł, bo wielokrotnie była opisywana i mocno wpłynęła na organizowanie kolejnych teleturniejów. Skrótowo przypomnę, że siedząca na widowni Diana, żona Ingrama, donośnie kaszlała, gdy ten zastanawiał się nad konkretnymi odpowiedziami. Oczywiście proces ten był o wiele bardziej złożony, co widzimy w samym serialu. Od kulis oglądamy jednak przede wszystkim wszystkie te momenty, które pchnęły rodzinę w takim kierunku. Quiz daje nam nawet sugestię, że antybohater nie chciał wygrać głównej nagrody, zadowoliłby się "tylko" kwotą pół miliona funtów, aby nie zwracać na siebie uwagi. Nie udało mu się.
Choć całość okraszona jest wieloma elementami humorystycznymi, w żadnym wypadku nie można nazwać tego komedią. Graham skrzętnie buduje tutaj ludzki dramat, który tylko przełamywany jest komediowymi wstawkami głównie z udziałem świetnie spisującego się w roli Chrisa Tarranta, Michaela Sheena. Gatunkowo serial jest trudny do sklasyfikowania także dzięki bardzo filmowemu podejściu do realizowania całości. Odcinek otwierający pokazuje nam w sposób dynamiczny początki teleturnieju i stojącą za nim ideą. Podobne momenty wydają się być trochę oderwane od całości, ale scenariusz bezwstydnie ociera się wiele razy o filmowość. Do głowy przychodzą filmy Adama McKaya, co niekoniecznie może pasować, szczególnie tym liczącym na obalenie mitów i dokumentalną wartość całości.
W każdym z trzech odcinków jest jednak dynamicznie, widzimy początki, samą grę oraz rozprawę sądową. Każdy z tych elementów dostarcza innych doznań, choć podkreślić trzeba, że nie zawsze udaje się wyważyć wymienione segmenty. Dzięki sprawnemu użyciu środków, poczuć możemy się jak widzowie kolejnego odcinka teleturnieju. To dowód na to, że świetnie udało się opracować konwencję serialu. Stwarza to momentami pewien dysonans, ale widać tu mechanizmy, które wykorzystuje telewizja. Zdecydowanie jest to wartość dodatnia.
Scenariusz Grahama jest przypowieścią o ludziach, których codzienność popchnęła pod ścianę, a jednym wyjściem z kryzysu było w ich uznaniu oszustwo. Historia pokazała, że nie było warto, ale nie otrzymujemy obiektywnych odpowiedzi na postawione pytania. Można uznać to wygodne rozwiązanie Grahama i wypadałoby mocniej zaakcentować ostateczną konkluzję. Na koniec warto jeszcze słówko poświęcić obsadzie, która fantastycznie spisuje się na ekranie. W głównej roli Matthew Macfadyen świetnie portretuje specyficzną postać Ingrama, a chemia z jego ekranową żoną Sian Clifford dodaje wiele pozytywów całości. Wisienką na torcie jest wspomniany Michael Sheen jako Chris Tarrant.
Na ostateczną ocenę wpływa jednak scenariusz, ten pcha nas w stronę sympatyzowania z Ingramem, którego momentami kreuje się na ofiarę swojej żony, popychającej go do niecnych czynów. Na minus zaliczam też sceny podczas rozprawy sądowej, ale są to rzeczywiście niuanse, które być może wielu z was nie przeszkadzały. Quiz to naprawdę dobry, dynamiczny dramat i świetne przedstawienie na ekranie prawdziwej historii nietypowych oszustów.
Poznaj recenzenta
Michał KujawińskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat