Powraca wątek Ryana, który dowiedział się o tym, że jest adoptowany. Daje to okazję do sporej ilości dziwacznych i zarazem zabawnych sytuacji. Rodzinne spotkanie u Malika kilka razy potrafi rozbawić, zwłaszcza ekstremalnymi reakcjami pani Shay. Jedna z takich sytuacji jest po prostu tak głupia, że aż śmieszna, aczkolwiek w przypadku Suburgatory jest zaledwie typowa dla przygód zwariowanych bohaterów.
Nieźle wypada kłótnia Dalii z Tess, która owocuje taneczną bitwą. Brzmi niedorzecznie i takie też jest - twórcy nie wstydzą się śmiać ze stereotypów przedstawicieli kultury hip-hop, prezentując cały beef z przymrużeniem oka. Również wygłupy rodziców Dalii i Tess nieźle wpisują się w tę konwencję.
[image-browser playlist="595862" suggest=""]©2012 ABC
Wątek Noah Wernera i jego dziecka także bawi i zmusza do zastanowienia się - skąd twórcy mają tak dziwaczne pomysły? Absurdalnie poważna rozmowa Noah z panem Wolfe'em o tym, że jego dziecko nie jest geniuszem wypada znakomicie.
Suburgatory trzyma dobry poziom, idealnie dawkując absurdalne i zakręcone sytuacje ze specyficznym humorem. Przyzwoita rozrywka!
Ocena: 7/10