Ziemia swoich synów: Dziennik z apokalipsy – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 18 września 2017Włoski artysta komiksowy Gipi (Gianni Pacinotti) w swoim najnowszym dziele zatytułowanym Ziemia swoich synów, stworzył przejmującą, dramatyczną, a nade wszystko wiarygodną wizję postapokaliptycznego świata. Utrzymana w mrocznym, iście dekadenckim tonie opowieść koncentruje się wokół niebezpiecznej podróży dwójki zagubionych chłopaków. Protagoniści wciągającej historii z całych sił pragną odkryć sekrety ojca, skrupulatnie spisywane przez mężczyznę w postrzępionym dzienniku. Szanse na nadzieję, spełnienie najskrytszych pragnień oraz permanentny spokój są wręcz iluzoryczne. Zanosi się na istny festiwal przemocy, barbarzyństwa i ludzkiej degrengolady.
Włoski artysta komiksowy Gipi (Gianni Pacinotti) w swoim najnowszym dziele zatytułowanym Ziemia swoich synów, stworzył przejmującą, dramatyczną, a nade wszystko wiarygodną wizję postapokaliptycznego świata. Utrzymana w mrocznym, iście dekadenckim tonie opowieść koncentruje się wokół niebezpiecznej podróży dwójki zagubionych chłopaków. Protagoniści wciągającej historii z całych sił pragną odkryć sekrety ojca, skrupulatnie spisywane przez mężczyznę w postrzępionym dzienniku. Szanse na nadzieję, spełnienie najskrytszych pragnień oraz permanentny spokój są wręcz iluzoryczne. Zanosi się na istny festiwal przemocy, barbarzyństwa i ludzkiej degrengolady.
W drewnianym, obskurnym domostwie znajdującym się na jeziorze mieszka surowy człowiek i jego dwaj młodociani synowie. Mężczyzna wychowuje swych potomków na silne, zdeterminowane i bezduszne osoby, które potrafią sobie poradzić w najtrudniejszych warunkach. Trójka bohaterów mieszka na odludziu, w świecie wyzutym z radości, miłości i współczucia. Możemy śmiało odnieść wrażenie, iż ludzkość została zdziesiątkowana, a pozostali przy życiu nieszczęśnicy żyją w odosobnieniu, unikając większych grup i obcych. Chłopcy znają tylko kilka osób zamieszkujących w najbliższej okolicy – mającego na pieńku z ich ojcem Aringo, enigmatyczną wiedźmę oraz zdeformowanych bliźniaków. Rodziciel każdego dnia zapisuje różne zdania w swym dzienniku. Niestety nigdy nie nauczył chłopców czytać, przez co jego notatnik wydaje się dla młodzieńców niemal mitycznym artefaktem. Po śmierci ojca, protagoniści komiksu postanawiają opuścić bezpieczny dom i wyruszyć na poszukiwanie osoby umiejącej czytać.
Gipi w niniejszym albumie w przejrzysty sposób ukazał upadek wszelkich wartości, moralności i wiary oraz ludzkie zezwierzęcenie – objawiające się choćby w zachowaniu obrzydliwie wyglądających bliźniaków, względem więzionej przez nich nagiej kobiety. Włoski artysta świetnie przedstawił wiarę w bożki i demony (niejakiego Klawego Boga), stanowiącą ostatnią nadzieję dla pozbawionych skrupułów, zaślepionych ocalonych. Mocną, mroczną opowieść, można odczytywać jako traktat o człowieczeństwie, rodzinie i wartościach, przez co Ziemia swoich synów nabiera uniwersalnego charakteru.
Ilustracje są tutaj niezwykle oszczędne, ascetyczne i mocno ekspresyjne. Stosunkowo prosta kreska, charakterystyczne ukazanie ludzi żyjących w postapokaliptycznym świecie, rozległe krajobrazy, zniszczone domy i wyjałowiona ziemia, w rzeczonym woluminie wypadają nad wyraz okazale. Pozostanie przy czarno-białej kolorystyce okazało się świetnym posunięciem. Cieniowanie, szkicowane rysunki oraz kompozycja większości plansz, stoją na wysokim poziomie, a wielce sugestywna okładka komiksu skłania do jego zakupu.
Źródło: fot. Timof Comics
Poznaj recenzenta
Mirosław SkrzydłoDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat