W obecnych czasach nikogo nie powinien dziwić fakt, że dane zbierane np. przez aplikacje społecznościowe są wykorzystywane do profilowania klientów. Wszystkie akcje, które wykonujemy w sieci, są skrzętnie analizowane, aby opracować naszą wirtualna tożsamość – zestaw kluczowych danych kategoryzujących np. preferencje zakupowe. Dzięki temu usługodawcy mogą trafniej zlokalizować osoby zainteresowane ich produktami i w taki sposób się zareklamować, aby zwiększyć szansę na sprzedaż.

Co ciekawe, naukowcy w procesie profilowania są w stanie wykorzystać nie tylko informacje o tym, jakie strony najczęściej odwiedzamy. Przydatne mogą okazać się także dane pozyskane z akcelerometru.

Badacze z RMIT University twierdzą, że są w stanie zmapować pięć cech osobowości bazując wyłącznie na informacjach, które można wyekstrahować z danych o lokalizacji i wykorzystaniu telefonu komórkowego. Według nich nowa metoda analityczna pozwoli lepiej personalizować reklamy oraz podsuwać trafniejsze propozycje nawiązywania znajomości za pośrednictwem portali internetowych.

W trakcie eksperymentów zestawiono to, w jaki sposób badani korzystają ze smartfonów z ich cechami osobowymi. W ten sposób udało się określić wzory zachowań umożliwiające opisanie charakteru człowieka. Badacze doszli m.in. do tego, że osoby ugodowe korzystają z telefonu w dość losowy sposób, a kobiety neurotyczne bardzo często sprawdzają powiadomienia w trakcie nocy. Z kolei wśród mężczyzn określonych jako neurotycy nie dostrzeżono podobnego zachowania.

Według naukowców nawet z pozoru nieistotne informacje mogą zdradzić nasz charakter. Takie dane jak szybkość poruszania się, średni dystans pokonywany za dnia bądź częstotliwość odbierania telefonu w nocy wiążą się z pewnymi wzorcami, które można utożsamiać z konkretną osobowością.

Zobacz także:

-

Google zapewnia, że Stadia uszanuje naszą prywatność

-

Ze Sklepu Play znikną aplikacje, które mogą naruszać naszą prywatność

Badania w tej materii będą pogłębiane – w pierwszej fazie eksperymentu naukowcy sprawdzali swoje tezy na grupie 52 ochotników, kolejnym krokiem będzie przeprowadzenie badań na znacznie szerszą skalę. Dopracowania wymaga także sama metodyka, gdyż osobowość uczestników eksperymentu była określana za pośrednictwem ankiet wypełnianych przez ochotników.