Andy Serkis w rozmowie z The Daily Beast opowiada przede wszystkim o pracy konsultanta ds. performance capture. W wywiadzie mówi, że ważnym czynnikiem jest stworzeniem atmosfery i wiarygodności dla kreacji aktorskiej. Musieli nauczyć reżysera, że w performance capture rola należy do aktora. Twierdzi, że to, co aktor tworzy na planie, jest tym, co reżyser powinien chcieć zobaczyć na kinowym ekranie. Rendering dopiero będzie potem.
Czytaj także: Stan Lee w "Avengers: Age of Ultron"
Dla Serkisa było ważne nauczenie Marka Ruffalo, jak Hulk się rusza, by to nadało jego kreacji większej wiarygodności. Zdecydował się dodać ciężary na ręce i nogi aktora, by mogło to symulować ruch postaci z niesamowitą wagą mięśni. Dodatkowo podczas pracy na planie modulowali jego głos, by cała ekipa mogła usłyszeć krzyk Hulka wydobywający się z ustawionych głośników. To według Serkisa pozwalało Markowi lepiej czuć się w swojej postaci i dopracować jej kreację.
Czytaj także: "Avengers: Age of Ultron" - obszerne kulisy filmu
Andy Serkis zdementował, jakoby w Avengers: Age of Ultron grał ciało Thanosa, którego głosem ma być Josh Brolin. Potwierdza, że w istocie Joss Whedon zaproponował mu jakąś rolę i było to fantastyczne doświadczenie, ale nie może wyjawić ani słowa na temat tego, kogo gra. Być może podczas panelu Marvela na San Diego Comic-Con ogłoszą tę informację.
Avengers: Age of Ultron zadebiutuje 1 maja 2015 roku.