Źródło: Jess Bailey Designs/Pexels

W erze powszechnego dostępu do internetu oraz mediów społecznościowych utrzymanie w tajemnicy informacji na temat nowych gadżetów technologicznych graniczy z cudem. Przecieki o smartfonach, konsolach czy układach komputerowych przedostają się do sieci na długo przed ich oficjalną prezentacją. Taka sytuacja bardzo nie podoba się włodarzom Apple. Korporacja postanowiła wydać wojnę informatorom, tłumacząc ją m.in. troską o swoich klientów.

Jeden z chińskich internautów, który zamieszczał materiały rzekomo przedstawiające niewydane jeszcze urządzenia od Apple, otrzymał od prawników firmy pismo żądające natychmiastowego zaprzestania swojej działalności. W dokumencie stwierdzono, że dalsze upublicznianie danych tego typu może wprowadzić w błąd producentów akcesoriów. Firmy trzecie mogą wszak na podstawie przecieków podjąć decyzję o rozpoczęciu produkcji np. etui ochronnych zanim Apple oficjalnie zaprezentuje swoje urządzenia. A to z kolei może doprowadzić do niepożądanych strat, gdyby taką decyzję podjęto w oparciu o fałszywe przecieki.

Na tym jednak nie koniec, firma stwierdziła także, że ujawnianie zawczasu informacji o przedpremierowych urządzeniach odbiera Apple szansę na to, aby zaskoczyć konsumentów podczas oficjalnej konferencji prasowej:

Według serwisu Motherboard list, który trafił do mediów, datowany jest na 18 czerwca bieżącego roku. Nie wiadomo, jak wielu informatorów otrzymało podobne pisma ani czy na pogróżkach ze strony Apple skończą się działania związane z walką z przeciekami.

Zobacz także:

-

Qualcomm chce konkurować z Apple na rynku laptopów

-

Apple: tych sprzętów nie trzymaj przy rozruszniku serca