Jeszcze kilka lat temu, w ramówkach najbardziej znanych kanałach telewizyjnych (przede wszystkim telewizji publicznej) królowały seriale rodzimej produkcji, jednak w godzinach wieczornych nadawano znane i lubiane seriale zagraniczne takie jak „JAG”; „M*A*S*H” czy „Z Archiwum X”. Ten ostatni może rzeczywiście jest produkcją ponad przeciętną tak dwie pierwsze były serialami, co najwyżej dobrymi (nie mówiąc o tym, że nadawane były one z dość dużym opóźnieniem, a „Z Archiwum X” nawet nie zostało wyemitowane do końca przez polską telewizję). W Polskiej telewizji brakowało serialu z prawdziwego zdarzenia, które zebrałoby milionową widownie i pozwoliło telewizji utrzymać się, bądź podskoczyć w rankingach oglądalności.
Jak to się wszystko zaczęło?
Myślę, że za przełomowy moment można uznać premierę „Zagubionych” w listopadzie 2005 roku na „jedynce” (owszem, kilka miesięcy wcześniej pierwszy sezon wyemitowała telewizja AXN, lecz oglądalność serialu była na poziomie ponad 100 tys.). Serial zapowiadany , jako jedna z największych i najlepszych produkcji telewizyjnych ostatnich lat przyciągnęła przed telewizory i utrzymywała przez 2 pierwsze sezony oglądalność na poziomie czterech – pięciu milionów, przez co trudno się dziwić że serial jest nadawany do tej pory (emisja 6 sezonu prawdopodobnie rozpocznie się tej jesieni). Serial spotkał się z ogromną aprobatą, więc inne telewizje też zaczęły szukać swoich „szlagierów” na wieczorną ramówkę.
Telewizja Polsat też sięgnęła po sprawdzony i cieszący się wielką popularnością serial czyli po „Skazanego na Śmierć”, który podczas swoich pierwszych epizodów ściągnął przed telewizory prawie 7 mln. widzów, jednak przez kilka lat emisji zainteresowanie zdecydowanie spadło.
Cicho jak mysz pod miotłą…
Chyba czas na najbardziej martwiący i osobiście godzący mnie głęboko w serce problem, a mianowicie emisja wyśmienitych (o ile nie genialnych) seriali, bez większej promocji i do tego w godzinach późno wieczornych.
Na pierwszy ogień idzie „Prawo Ulicy” (z ang. „The Wire”), którego pierwsze dwa sezony były emitowane przez stację TVN. Kilka lat temu emisje zawieszono.
Kolejny serial to „Sześć stóp pod ziemią”, okrzyknięty przez wielu krytyków (tak samo jak „The Wire”) najlepszym serialem na świecie, ale polskiej widowni znany tak jak Amerykanom „Czterej pancerni i pies”.
Ostatnią produkcją jest „Dexter” z charyzmatycznym Michaelem C. Hallem, który jest trochę popularniejszy od dwóch pozostałych.
Te seriale łączy parę rzeczy: Wszystkie wymienione produkcję są naprawdę wybitne i niedocenione w Polsce. Łączy je również to, że wszystkie są/ były emitowane przez TVN i tylko ich możemy winić za to, że wolą pokazywać „Magdę M”; „Nianie” czy „39 i pół” zamiast pokazać widzowi coś, co nie tylko zajmie mu miło czas, ale również da trochę do myślenia i pogłówkowania.
Coś jeszcze?
Aktualnie każda z telewizji ma swój target a na walkę o oglądalność w sezonie wytaczają swoje działa. Jednak by pozostać na polu bitwy nie można karmić widza cały czas tym samym. Na rynku zagranicznym (przede wszystkim Amerykańskim) aż roi się od świetnych produkcji, na których nie szkoda by było wyrzucić trochę pieniędzy. Serial „Breaking Bad”, który w Stanach ma właśnie przerwę po 3 sezonie jest stawiany na równi z innymi wyśmienitymi produkcjami, który za oceanem nie zbiera dużej oglądalności ze względu na to, że jest nadawany przez sieć kablową, ale dzięki temu ma o wiele większe pole do popisu. Tak samo z innymi produkcjami telewizji AMC („Mad Men”; „Rubicon” – który na razie miał swój pilot) oraz telewizji Showtime („Weeds”; „Californication”; „Dexter”; „Siostra Jackie”). I wydaje mi się, że polskie telewizje powinny właśnie wziąć na celownik takie produkcje.
Coś na koniec.
Możemy pomyśleć, że nasza rodzima telewizja nie rozpieszcza nas produkcjami z najwyższej półki. Nie ma się co dziwić – polskie produkcje zawszę będą stały na pierwszym miejscu w ramówce (bez względu na to jak beznadziejne one są) a dopiero potem może uda się gdzieś „wepchać” zagraniczny serial. Jednak, jeśli się odrobinę przyglądniemy to tak naprawdę jest w czym wybierać i każdy może znaleźć coś dla siebie. Brakuje trochę promocji ale to już pozostaje w rękach telewizji i za bardzo nie możemy nic z tym zrobić.
*Pod uwagę wziąłem tylko najbardziej znane polskie telewizje czyli TVP1, TVP2, Polsat i TVN.
Autor: Szczuri
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat