Magazyn Total Film opublikował wywiady z reżyserami, scenarzystami i członkami obsady filmu Avengers: Infinity War. Dowiadujemy się z nich wielu nowych szczegółów na temat całej ekranowej opowieści. Oto najważniejsze z nich:

• Produkcja niekoniecznie będzie tak zabawna, jak poprzednie odsłony MCU; jak mówi Mark Ruffalo: "To bracia Russo, więc nie do końca mamy do czynienia z komedią. Walczymy z Thanosem - to nie jest zabawne. Ale chcieliśmy w tej historii zachować wiele ze spontanicznego obrotu spraw. Banner jest w tym filmie naprawdę inny. Wszyscy są inni";
• Wygląda na to, że udział Strażników Galaktyki w starciu z Szalonym Tytanem nie będzie tak duży, jak zakładaliśmy; tak odnosi się do tego Chris Pratt: "Mam w tym filmie gościnny występ, choć wpletliśmy tu sporo z tonacji właściwej dla Strażników Galaktyki";
• Tak Chadwick Boseman komentuje związki Czarnej Pantery z Avengers: "Jak on do nich pasuje? Nie wiem, czy to jest sytuacja, w której starasz się o dołączenie do klubu. Myślę raczej, że to Wakanda otwiera przed herosami nową przestrzeń, w którą mogą się oni wpasować";
• Scenarzysta Christopher Markus odniósł się do ewentualnych śmierci herosów: "Nie mieliśmy w tej kwestii specjalnych życzeń. Nie chcesz obcinać kwiatów wtedy, gdy te zaczynają rozkwitać... Ale taki przyjemny, duży kwiat już możesz...";
• Spotkania pomiędzy poszczególnymi postaciami mają być kontynuowane w Untitled Avengers Movie;
• Dynamika relacji Scarlet Witch i Visiona ma nieustannie się zmieniać;
• Chris Evans tak opisuje relację Kapitana Ameryki i Iron Mana: "Nie wiem czy w tej kwestii mogło pójść gorzej. (...) Pojawia się jednak coś, w czym wszyscy się zgadzamy, co podsumowuje wszystkie nasze dotychczasowe lęki. To terapia osobowościowa dla nas wszystkich";
• Z filmu zdecydowano się usunąć pokazanie genezy Thanosa, choć cała historia ma być opowiedziana głównie z jego perspektywy;
• W relacji Gamory i Thanosa mają pojawić się zaskakujące elementy;
• Chris Evans był jednym z niewielu członków obsady, który dostał pełny scenariusz, bez żadnych fałszywych scen;
• To Thanos, zdaniem Markusa, jest głównym bohaterem produkcji;
• Szalony Tytan ma być niezwykle skomplikowaną postacią; z jednej strony jest "nikczemny i przerażający", z drugiej zaś ma wzbudzać empatię;
• W historii na pewno znajdą się odniesienia do Captain America: Civil War;
• Nieobecność Hawkeye'a w kampanii promocyjnej zostanie wytłumaczona na ekranie;
• Raz jeszcze podkreślono, że Avengers: Infinity War i Untitled Avengers Movie to dwa osobne filmy, z odmienną tonacją i sposobami prowadzenia narracji;
• Specyficzna relacja ma połączyć Tony'ego Starka i Thanosa - pierwszy z nich miał od dłuższego czasu przeczuwać większe zagrożenie na horyzoncie, dlatego tak "desperacko" będzie dążył do powstrzymania Szalonego Tytana;
• Thanos ma być znacznie silniejszy od Hulka, a jego skóra jest niezniszczalna.

Źródło: Twitter/Marvel Studios

Zobacz także:

-

Avengers: Wojna bez granic – prawie każdy aktor dostał fałszywy scenariusz

-

Spoilery

Kamień Duszy może nie być tym, czym myślimy. Avengers: Wojna bez granic – teoria

Film wejdzie na ekrany kin 27 kwietnia. Dwa dni wcześniej w Polsce odbędą się pierwsze pokazy przedpremierowe.