Fot. Marvel/Netflix
Steve Weintraub z Collider niedawno miał okazję prowadzić panel z Jonem Wattsem – reżyserem widowiska Spider-Man: Bez drogi do domu – na Festiwalu Filmowym Mediterrane. Dziennikarz spytał go o to, w jaki sposób upewnił się, że oba występy cameo będą wydawać się naturalne, a nie tylko tanim fanserwisem. Watts wyjaśnił, że gdy tylko usłyszał o multiwersum, przyszedł mu do głowy pomysł połączenia trzech różnych Spider-Manów na jednym ekranie. Czuł, że widzowie zawsze porównywali ich ze sobą i zrobili z tego konkurencję, za to on kocha wszystkie filmy w podobny sposób, w jaki uwielbiają je dzieci:
fot. materiały prasoweJak Reddit zmienił kluczową scenę z filmu MCU?
Jon Watts wyjawił jedną szczególnie ciekawą rzecz na temat Bez drogi domu. Przez długi czas pracowali nad sceną wprowadzenia pozostałych dwóch Pajączków na ekran. Na początku widzieli to tak, że Peter Parker byłby smutny po śmierci cioci May, a portale otworzyłyby się, ujawniając dwóch innych Spider-Manów. Chcieli, by scena rozgrywała się prawdopodobnie na dachu, we mgle. Potem jednak zmienili zdanie przez... post na Reddicie.
W ten sposób zdecydowali, by warianty Andrew Garfielda i Tobeya Maguire’a weszły do głównego świata MCU przez portal Neda, w środku domu jego babci – coś, czego na próżno byłoby szukać na Reddicie. Jon Watts wyjaśnił, że chcieli zaskoczyć widzów i zrobić coś, czego nikt się po nich nie spodziewał.
LEGO: tak wygląda imponujące popiersie Spider-Mana!
Źródło: Collider