Chiwetel Ejiofor występuje u boku Benedicta Cumberbatcha w jednym z najnowszych filmów z Kinowego Uniwersum Marvela pt. Doctor Strange. Aktor zagra w nim Barona Mordo, komiksowego przeciwnika głównego bohatera choć w filmie jego rola jest bardziej skomplikowana.

Promując najnowszy film ze swoim udziałem pt. Triple 9 został poproszony przez dziennikarza o opowiedzenie coś więcej o jego roli a przynajmniej o czymś, na co pozwala mu studio.

- Myślę, że jest fascynującą postacią. Nawet w oryginalnej wersji jest ona bardzo ciekawa. Ale wcielanie się w nią i nadawanie jej nowego wymiaru jest emocjonujące. Nawet w tej wersji, używając technicznych i wizualnych aspektów Uniwersum Marvela, to nadal bardzo unikalna rzecz. Nie mogę się doczekać aż ludzie zobaczą film.

Czytaj także: Tris i przyjaciele na nowych plakatach Wiernej

Ejiofor został także spytany o to, jak postrzega różnorodność w kinie, szczególnie mainstreamowym czy superbohaterskim.

- Myślę, że Marvel przedstawia sporo różnorodnych postaci. Zajęcie się postacią Czarnej Pantery to bardzo dobry pomysł. Coraz częściej tak się dzieje i możemy pokazywać widowni różnorodne historie i różnorodne postaci. Tworzymy bardzo bogaty świat.

W obsadzie są także  Tilda Swinton, Rachel McAdams, Scott Adkins, Amy Landecker, Mads Mikkelsen i Michael Stuhlbarg. Reżyseruje Scott Derrickson na podstawie scenariusza Jona Spaihtsa.

Doctor Strange zadebiutuje 4 listopada 2016 roku