CNN odrzuca prośby Morgana Freemana. Są dowody uniewinniające aktora

Morgan Freeman, który został oskarżony przez stację CNN o molestowanie, domaga się przeprosin. CNN nie zamierza tego robić, ale do akcji wkroczył prawnik aktora, który dysponuje dowodami uniewinniającymi.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Michał Kujawiński 30 maja 2018 o 10:59

Tagi: Morgan Freeman

Michał Kujawiński 30 maja 2018 o 10:59

Tagi: Morgan Freeman

Reklama

CNN odrzuciło prośbę Morgan Freeman o przeprosiny i wycofanie swoich oskarżeń, twierdząc, że stoi za nimi wiele skrzywdzonych kobiet, które były nękane lub doświadczyły niestosownego zachowania aktora wobec nich.

Bezpodstawne oskarżenia złożone przez adwokata pana Freemana są rozczarowujące i trudno je pogodzić z oświadczeniami pana Freemana. - możemy przeczytać we fragmencie oświadczenia stacji.

Stacja CNN zamierza więc podtrzymać swoje oskarżenia i zapowiada, że będzie reagować stanowczo na każdą próbę wyparcia przez Freemana i jego adwokatów czynów, których według nich się dopuścił. Na oświadczenie stacji odpowiedział prawnik aktora, Robert Schwartz:

Przedstawiliśmy CNN obiektywne dowody, w tym m.in. kasety wideo zaprzeczające, że rzekomy incydent, który doprowadził do powstania tej historii, w ogóle miał miejsce. Udowodniliśmy CNN ponad wszelką wątpliwość, że cała historia została oparta na fałszywych informacjach. Wiarygodność ataku CNN na pana Freemana została podważona. Ignorując wszystkie przedstawione przez nas dowody, CNN potwierdziła nasze obawy dotyczące reporterów, braku nadzoru i rażącego, niewłaściwego postępowania w atakach na Pana Freemana.

Zobacz także:

Breaking news

Morgan Freeman oskarżony o molestowanie seksualne

now-you-see-me-morgan-freeman2-600×399.jpg

Morgan Freeman żąda przeprosin od CNN. Do akcji wkraczają prawnicy

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu świat obiegła wiadomość, że Morgan Freeman został oskarżony o molestowanie seksualne przez osiem kobiet. Rewelacje ujawniła telewizja CNN, a niedługo po ich publikacji współpracę z Freemanem zawiesiła firma VISA, która wielokrotnie pracowała z aktorem przy wielu akcjach marketingowych. Sam Freeman oświadczył, że nigdy nie molestował kobiet, a jedynie stosował – być może niefortunne – żarty słowne w towarzystwie znajomych z planu.

Źródło: deadline.com/ zdjęcie główne: materiał prasowe