

Daniel Day-Lewis zdobył aż trzy Oscary w kategorii Najlepszy aktor pierwszoplanowy. Odebrał statuetki kolejno za występy w filmach: Moja lewa stopa (1989), Aż poleje się krew (2007) i Lincoln (2012). Jednak w 2017 roku nagle poszedł na emeryturę po roli w dramacie Nić widmo. Teraz po ośmiu latach planuje powrót na ekran. Kolejnym projektem gwiazdora jest Anemone, wyreżyserowane przez jego syna, Ronana Day-Lewisa, do którego wspólnie napisali scenariusz. Musiało to w nim rozpalić na nowo pasję do zawodu, ponieważ w rozmowie z Empire zasugerował, że nie będzie jego ostatni film:
Daniel Day-Lewis - co dalej po Anemone?
Nie wiadomo, jaki będzie kolejny krok Daniela Daya-Lewisa, ale zwycięzca trzech Oscarów nie wyklucza powrotu do aktorstwa na dłużej. Warto pamiętać, że to nie jego pierwsza „emerytura” i w latach 90. po raz pierwszy zrobił sobie dłuższą przerwę od ekranu. Uczył się wtedy między innymi zawodu szewca przez rok. Po roli w Nici widmo z kolei zainteresował się stolarstwem. Nie byłoby to więc coś nowego.
Warto też dodać, że w 2025 roku Martin Scorsese stwierdził, że chciałby nawiązać z nim kolejną współpracę:
To sugeruje, że kolejnym projektem Daniela Daya-Lewisa może być trzecia współpraca z Martinem Scorsese.
Źródło: worldofreel.com

