

Trylogia The Hobbit: An Unexpected Journey odniosła duży sukces finansowy, ale wielu fanów było zawiedzionych sposobem, w jaki twórcy postanowili całą historię opowiedzieć. Nawet sam reżyser, Peter Jackson przyznawał, że do pracy nad prequelem Władcy Pierścieni przystąpił niewystarczająco przygotowany i z nieskończonym scenariuszem. Teraz jeden z członków obsady, John Callen wcielający się w krasnoluda Oina, zdradził nieco więcej kulisowych spraw związanych z realizowaniem trylogii.
Zobacz także:
Aktor sugeruje zatem, że zamiast skupić się na głównej narracji i emocjonalnej części opowiadania, reżyser Peter Jackson pozwolił sobie utknąć w mitologii Śródziemia. Mniej skupiono się na podróży Bilbo Bagginsa i jego związkach z krasnoludami, a więcej było widowiskowych scen nie wiele wnoszących do całości. Zgadzacie się ze słowami aktora?
Źródło: irmonline.com/ zdjęcie główne: materiały prasowe

