Początek 9. sezonu serialu "Doctor Who" ma charakteryzować się sporym rozmachem. Przynajmniej tak twierdzi Peter Capaldi, który wciela się w tytułową postać:

Otwierający odcinek jest wspaniały - historia zabierze nas w liczne i różniące się od siebie miejsca we wszechświecie, mroczne, przerażające i zabawne. To naprawdę epicki start. Jeśli tęsknicie za Dalekami z odcinków z lat 60. to mamy dla was kilka specjalnych niespodzianek.

Premiera 9. serii jest dwuczęściowa. Dowiadujemy się z krótkiego opisu 2. epizodu pt. "The Witch's Familiar", że Doktor będzie uwięziony w mieście Daleków - sam, bez TARDIS i bez sonicznego śrubokrętu.

Czytaj także: Sofia Vergara jako Peggy Bundy – zdjęcie

Capaldi wyjawił, że możemy spodziewać się po nowej serii wielu spektakularnych przygód. Nie będzie zatrzymywania się, rozmyślania nad egzystencją i tego podobnych rzeczy. Mamy Doktora i Clarę, którzy podróżują przez czas i przestrzeń poszukując wrażeń.

Twórca serialu Steven Moffat dodał, że w tym sezonie zobaczymy jedne z bardziej mrocznych momentów, jakie kiedykolwiek pojawiły się w serialu, ale będą przeplatane też z tymi zabawnymi, a my mamy podczas tej serii śmiać się więcej niż przed rokiem.

Premiera zaplanowana jest na 19 września na BBC.