

Humor i jego poziom był już wiele razy tematem dyskusji wśród fanów i krytyków. Zwłaszcza widzowie byli zaskoczeni tym, ile w filmie było humoru, gdzie wydawało się przed premierą, że będzie miał nieco cięższy ton. Aktor Domhnall Gleeson stanął w obronie tego elementu filmu. Twierdzi, że wszystko jest kwestią oczekiwań. Jeśli ktoś nastawił się na mroczniejszy ton filmu, to może być zawiedziony większą ilością żartów. Przyznał jednak, że Rian Johnson to świetny filmowiec i powinien realizować swoje pomysły:
Podczas wywiadu, Domhnall wyraził też swoje zaskoczenie faktem, że jego postać przeżyła w Star Wars: The Last Jedi.
Źródło: heroichollywood.com/ zdjęcie główne: Lucasfilm

